|
ylime.moblo.pl
Delikatnie dotykasz mego policzka. Widzisz jak bardzo za tym tęskniłam. Mam ochotę zamknąć oczy i położyć moją głowę na Twym ramieniu. Marzę byś mnie wtedy przytulił b
|
|
|
ylime dodano: 15 marca 2011 |
|
Delikatnie dotykasz mego policzka. Widzisz jak bardzo za tym tęskniłam. Mam ochotę zamknąć oczy i położyć moją głowę na Twym ramieniu. Marzę, byś mnie wtedy przytulił, bym na chwilę zapomniała o otaczającym nas świecie. Zmuszam się. Wbrew temu co najbardziej pragnę robię krok do tyłu. Nie jestem już w zasięgu Twych rąk. Przyglądam się kostce brukowej. Taka gra, jak spojrzę na Ciebie, przegrywam... No dobra.... Nie wytrzymam, przegrałam. Uśmiechasz się, te wesołe ogniki w twych oczach. Robię dwa kroki do przodu. Otulasz mnie, moje łzy są na Twojej koszulce. Nie żałuję. Nie teraz. Choć wiem, że będę.|ylime
|
|
|
ylime dodano: 15 marca 2011 |
|
Nachyliła się i musnęła ustami jego policzek z czterodniowym zarostem. Skrzywiła się, a on naprężył mięśnie i powiedział sztucznie niskim głosem: -Przez to jestem bardziej męski. -Wmawiaj sobie. - mruknęła z uśmiechem, rzucając w niego poduszką. Wstał, złapał ją wpół i oparł o ścianę trzymając za nadgarstki. -A teraz nic nie zrobisz, jesteś w pułapce. -Nijak to dowodzi Twojej 'męskości', że trzymasz bezbronną kobietę pod ścianą. -Bezbronną? O, wcale nie. Twój ostry języczek to mocna broń. Wypięła go i rzekła: -O, dziś jakiś chyba nie naostrzony, więc nie ma żadnej mocy. Możesz mnie puścić. Złapał ją w talii i przyciągnął stanowczym ruchem do siebie, całując namiętnie. Przysunął usta do jej ucha i szepnął: -Ma moc magnesu. Przyciąga mnie.
|
|
|
ylime dodano: 13 marca 2011 |
|
Oddech na moim karku. Przechodzi mnie dreszcz. Miłości? Przejęcia? Pasji? Przechylam głowę. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że uśmiech który gości na mych ustach jest zarezerwowany tylko dla Ciebie. Muskasz moją szyję ustami, później zaczynasz całować moje ramię. Zamykam oczy. Dotykasz delikatnie wargami całą moją rękę, schodząc coraz niżej, aż do nadgarstka. Na koniec łapiesz delikatnie moją dłoń. Nasze palce splatają się w uścisku. Podnoszę powieki. Przyglądam się Twej twarzy. Muszę ją zapamiętać. Każdy szczegół, aż do kolejnej rozłąki. -Tyle Cię nie było..- szepczę muskając palcami wolnej ręki Twój kark. -Kochanie, widzieliśmy się wczoraj. -Wieczność.. A druga ręka..?- Zaczynasz się śmiać. Jejku, uwielbiam ten Twój śmiech. Tak jak zresztą Ciebie całego.
|
|
|
ylime dodano: 13 marca 2011 |
|
Mój żołądek przepycha inne narządy i zmienia trzykrotnie swe położenie, krew nagle przyspiesza, adrenalina zaczyna pulsować w żyłach, źrenice powiększają się, endorfiny szczęścia uderzają mi do głowy. I pomyśleć, że to wszystko na Twój widok.
|
|
ylime dodał komentarz: |
13 marca 2011 |
|
ylime dodano: 13 marca 2011 |
|
Zwykłam mawiać: nie jest mi potrzebny facet do szczęścia. Jak na złość sobie, zakochałam się. Moje poglądy wyrzuciłam w kąt. Kilka cudownych miesięcy. Mężczyzna odrzucił mnie jak starą zabawkę, która zaczęła się nudzić. Teraz chodzę po kątach i próbuję odnaleźć moje dawne poglądy. I już wcale nie mam ochoty ich porzucać..
|
|
|
ylime dodano: 13 marca 2011 |
|
cz. 2. -Czy muszę od razu kogoś szukać?- w Twoim głosie wyczuwam ironię. Nie patrzysz na mnie. Ani w ogóle, ani jak kiedyś, ani tak, jakbym teraz chciała. W moich oczach zaczynają gromadzić się łzy. Udajesz, że ich nie widzisz. - Czy Ty mnie jeszcze kochasz?- pytam łamiącym się głosem. -Durne pytanie. Wstajesz. Patrzysz na mnie z pogardą, kulę się pod Twoim spojrzeniem. -Idę, nim zaczniesz histeryzować. Odwracasz się do mnie plecami i odchodzisz sprężystym krokiem, ani razu się na mnie nie oglądając. Łzy mogą już swobodnie płynąć. Szczypię się w rękę. Czemu nie mogę się wybudzić z tego cholernego koszmaru...?!
|
|
|
ylime dodano: 13 marca 2011 |
|
cz. 1 Trzymamy się za ręce, idziemy przez park. Nie odzywamy się. Znamy się aż za dobrze, więc wiemy, że nie należy przerywać 'TEJ ciszy'. Lubimy zatapiać się w swoich myślach. Siadamy na tej samej ławce co zawsze. Nie siadasz blisko mnie, ale na brzegu ławki. Puszczasz moją dłoń i rozglądasz się dookoła. Nie wiem czemu sprawia mi to taki nagły ból. Dziś czuję, iż się coś wydarzy. Bynajmniej nie będzie to przyjemne. -Kogo szukasz? - to ja. Zdziwiony przewracasz oczami, że przerwałam tę monotonną, 'NASZĄ ciszę'.
|
|
|
ylime dodano: 8 marca 2011 |
|
Idziemy, ja nawijam jak zawsze, gdy się denerwuję. Plotę coś trzy po trzy, a Ty milczysz. Uśmiechasz się, wtrącasz coś od czasu do czasu, głównie słuchasz. Idziemy tak blisko, że zewnętrzne części naszych dłoni się dotykają. Prąd przechodzi po moim ciele i urywam w połowie zdania. Przymykam oczy delektując się tym delikatnym zetknięciem naszych rąk. Szybko jednak podnoszę powieki i widzę Twój błogi uśmiech i ciepłe spojrzenie. Przyglądasz się mi ciekawie, a ja zaczynam się peszyć. -Oj powiedz coś w końcu, a nie tylko ja jak zwykle muszę mówić jakieś.. -Cii. Wplatasz palce w moje włosy. -Czy Ty zawsze tyle musisz gadać?- pytasz szeptem. Przysuwasz swoją twarz do mojej, niczym płatek róży na swoich ustach czuję Twoje. Trwa to może ułamek sekundy. -Jeśli masz przerywać mi w taki sposób, to chyba mnie nie zniechęcisz.|ylime
|
|
|
ylime dodano: 8 marca 2011 |
|
Wezmę karty z moimi wspomnieniami do rąk. Zamiast jak zwykle je czytać, przeglądać, czasem z uśmiechem, czasem z poważną miną, wrzucę je. Ale nie do kosza, bo wtedy mogą mi jeszcze kiedyś o sobie przypomnieć. Wrzucę je do ognia. Ognia serca. Będę patrzyć jak powoli zapala się jedna po drugiej, jak ogień trawi je i pożera. Poczuję odrobinkę żalu, choć wiem, że i tak musiałam to zrobić. Bo w końcu ile czasu można żyć przeszłością? Otrzepię ręce i wyjdę z uniesioną głową. W głowie będę miała pustkę, ale mam nadzieję, że szybko zapełnię je nowymi, cudownymi wspomnieniami. Taak. Dopiero gdy zaczęłabym żyć chwilą obecną mogłabym to nazwać 'nowym rozdziałem'.|ylime
|
|
|
ylime dodano: 8 marca 2011 |
|
Przez Ciebie naprawdę będę miała zmarszczki. Ale wiesz co? Chcę, żebyś powodował ten szczery uśmiech na mojej twarzy. Mam nadzieję, że te wgłębienia na policzkach nie będą Ci przeszkadzać, chm?|ylime
|
|
|
ylime dodano: 8 marca 2011 |
|
Chcę wiedzieć jakie płatki jesz na śniadanie, o czym myślisz, gdy nie możesz zasnąć, jakie masz oczy o zmierzchu i uśmiech o wschodzie słońca. Chcę wiedzieć jaką masz minę, gdy jesteś szczęśliwy, zmartwiony, rozbawiony. Chcę porównać rozmiar mojej dłoni z Twoją. Chcę prowadzić z Tobą długie rozmowy, kłócić się, czule godzić, rozstawać i powracać. Chcę odnaleźć szczęście w Twoich ramionach i poznać zapach Twoich ulubionych perfum. Czy ja naprawdę tak wiele wymagam?|ylime
|
|
|
|