Delikatnie dotykasz mego policzka. Widzisz jak bardzo za tym tęskniłam. Mam ochotę zamknąć oczy i położyć moją głowę na Twym ramieniu. Marzę, byś mnie wtedy przytulił, bym na chwilę zapomniała o otaczającym nas świecie. Zmuszam się. Wbrew temu co najbardziej pragnę robię krok do tyłu. Nie jestem już w zasięgu Twych rąk. Przyglądam się kostce brukowej. Taka gra, jak spojrzę na Ciebie, przegrywam... No dobra.... Nie wytrzymam, przegrałam. Uśmiechasz się, te wesołe ogniki w twych oczach. Robię dwa kroki do przodu. Otulasz mnie, moje łzy są na Twojej koszulce. Nie żałuję. Nie teraz. Choć wiem, że będę.|ylime
|