|
yamaja.moblo.pl
Przyjaciel jest osobą dla której dzień jaki spędza z tobą mógłby trwać 26h...
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Przyjaciel jest osobą dla której dzień jaki spędza z tobą mógłby trwać 26h...
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Kiedyś znajdę to cholerne szczęście, pewnie będzie leżało na Łące z piwem... tak warto mieć złudzenia.
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
byłam dla Ciebie jak zapisana kartka na środku zeszytu.. Wystarczyło ją wyrwać, żeby zapomnieć...
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Szłam sobie ulicą jak codziennie po wyjściu ze szkoły, nagle podbiegła do mnie mała dziewczynka i przestraszonym głosem powiedziała -Chce być taka jak Ty.. Taka ładna.. Doznałam szoku, stałam jak osłupiała..-Nie możesz być mną...Każdy jest sobą maleńka, ale przysięgnij że nigdy się nie zakochasz... Uśmiechnęłam się do niej, a ona do mnie... po czym pobiegła do mamy..
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
-kochasz mnie ? -a mogę jakieś koło ratunkowe, telefon do przyjaciela, pytanie do publiczności? Wtedy pocałował mnie mocno i cicho powiedział -Zawsze lubisz się wygłupiać...
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Pomocy topię się... Potrzebuje koła ratunkowego, bo topię się w twoich niebieskich oczach
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Kiedy byłam mała nie marzyłam jak każda dziewczynka o Białej sukni, dużym weselu, żeby mieć królewicza na białym rumaku.. marzyłam, żeby być jak mój starszy brat...Od małego wpajał mi do głowy, że muzyka jest najważniejszą wartością, że mam nie kierować się modą, ale PRZEKAZEM... TEraz kiedy mam naście lat, powinnam mu za to podziękować, ale brakuje mi odwagi
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
Dla Ciebie powinni stworzyć nowy zawód... Skoro twoje hobby zmienia się w obsesje doprowadzania kobiet do łez ...
|
|
|
yamaja dodano: 22 grudnia 2010 |
|
szłam sobie przez hol pełen sklepów... nagle wypadły mi klucze.. Spojrzałam w dół, ale kluczy już nie było, ludzie musieli je gdzieś dalej kopnąć, klękłam... Nagle jakiś chłopak spytał się, -czy to moje... Odpowiedziałam -Tak, dzięki... -Masz taki sam breloczek jak moja była dziewczyna, dałem jej go na urodziny... Spojrzałam Ci w oczy, to byłeś Ty... Uśmiechałeś się, a ja byłam zakłopotana... Wstałam i poszłam dalej, bo wiedziałam, że nic więcej nie mogę zrobic
|
|
|
yamaja dodano: 21 grudnia 2010 |
|
-Boli, bardzo boli - Co Cię boli? -Boli mnie głowa.. Pocałował mnie w czoło..-boli... Nadal boli. - Co Cię boli? -Serce mnie kur*a boli... -Niech ono będzie spokojne, nigdy nie pęknie... Powtarzałeś tak codziennie i co ? Aż w końcu Ci sie znudziłam
|
|
|
yamaja dodano: 21 grudnia 2010 |
|
znowu na Polskim odpłynęłam w strefę marzeń i wspomnień.. Pani przynudzała... Nagle usłyszałam .-A koleżanka jest z nami ? cała klasa gwałtownie odwróciła się w moją stronę i spojrzała na mnie...-jestem obecna ciałem, ale nie duchem.. -To proponuję Ci wrócić... powiedziała opryskliwie .. -nie, nie zamierzam wracać, tylko w moich wspomnieniach czuje się szczęśliwa.. bezpieczna...A pani? PAni tego nie czuję? Pani najwidoczniej nie wie jak to jest, jak przeżywa się pierwszy pocałunek z kimś dla kogo jest się gotowym poświecić cały swój świat... -Dobra przestań mówić, i otwórz książkę... -Ni, nie otworzę... -to w takim razie wyjdź... Wzięłam plecak i wyszłam...
|
|
|
yamaja dodano: 21 grudnia 2010 |
|
Szłam sobie obok ławek na których siedziałeś z kumplami... Puściłeś jakiś żałosny komentarz na mój temat, odwróciłam się, podeszłam i powiedziałam -Takie teksty to Ty możesz mieć do swoich koleżanek z podstawówki, bo na inne Cię nie stać, zawsze zrobisz wszystko aby być w centrum uwagi.. Nie wyszło nam we wakacje to nie musisz teraz puszczać jakiś komentarzy na mój temat.. Jego koledzy otworzyli usta ze zdumienia... podeszłam bliżej, strzeliłam Ci liścia... JEgo koledzy zaczęli mi bić brawo... A ja z dumą obróciłam sie na pięcie i odeszłam
|
|
|
|