|
xtwojamisiiax.moblo.pl
Znajdź chłopaka który będzie Ci mówił że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tyl
|
|
|
Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił, że jesteś piękna zamiast zajebista. Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego, żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu, który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi. Który myśli, że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na Niego zła. Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu , który będzie ostatnim jakim usłyszy. Tego, który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest szczęśliwy, że ma Ciebie.
|
|
|
masz przy sobie jakieś psie żarcie . ?
- nie . ? czemu pytasz . ?
- bo ta suka się tutaj zbliża i myślałam , że wyczuła jakieś chrupki czy coś .
|
|
|
kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klasę. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota bransoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje'.
|
|
|
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wy.je.b.ie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KU.RE.W.ST.W.A.
|
|
|
Przepraszam , że nie jestem doskonała , że nie noszę metrowych szpilek , że jestem poddana nałogom
i nie jestem dla Ciebie zbyt dobra .
Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.
|
|
|
Powiedziała mu z łzami w oczach ''zdradziłam Cię '' po czym opuściła głowę rozpłakując się jak dziecko. Wiedziała że to koniec, że nie ma co liczyć na przebaczenie. Żałowała ponad życie, w tamtym momencie miała ochotę zdechnąć. Chłopaka zamurowało, zbladł, otworzył delikatnie usta jakby chciał coś z siebie wydusić lecz ból był silniejszy, ugiął kolana i zemdlał uderzając głową o ziemię. Zabiła słowami ? Nie.. Bóg dał jej drugą szansę. Chłopak przebudził się w szpitalu nie pamiętając tamtego popołudnia.. ''Masz, tylko drugi raz tego nie spierdol''
|
|
|
Nie zamierzam wjebać na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku, założyć bluzki, w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną kaczki. Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru, no wybaczcie
|
|
|
... 3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam ' pokaż ' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ?; > ' oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie; * '
|
|
|
wzięła telefon do ręki, wykręciła jego numer i nacisnęła zieloną słuchawkę. usłyszała jeden sygnał, potem rozległ się dźwięk 'grania na czekanie', dźwięk ich piosenki, wymiękła. rozłączyła się po kilku sekundach, zanim on odebrał. włożyła telefon pod poduszkę i zamknęła oczy, zatapiając się w wspomnieniach.
|
|
|
Jestem jedną z tych wariatek, kochających kłótnie i bitwy na poduszki. Dogryzanie to u mnie codzienność, a nudę wyeliminowałam z życia. Mam nierówno pod sufitem, ale jak pokocham, nie widzę odwrotu. Jeśli zdradzisz się wścieknę. Możesz mnie nazwać idiotką, możesz zrównać z ziemią, zdeptać moje serce, ale ja i tak się podniosę aby skopać ci tyłek.; >
|
|
|
- Daleko jeszcze .?
- Daleko jak chuj . xd
- Wytłumacz mi to .; p
- Widzisz to drzewo .?
- Tak .; >
- To jeszcze w pizdu za nim . xD
|
|
|
I wierz mi że możesz być dla mnie w chuj słodki , troskliwy, romantyczny i tak dalej.Możesz kupować mi kwiaty i czekoladki , pilnować bym nosiła szalik w zimie i bym nie opuszczała lekcji.Możesz być na każde moje zawołanie, cały czas przy mnie . I możesz robić wszystko o co Cię poproszę nawet jeśli będzie to coś niewiarygodnie głupiego ale ja i tak wybiorę jego. Wybiorę tego który ze skromnością i romantyzmem ma niewiele wspólnego , tego który dzień w dzień zabiera mnie na wagary a przy kilkunastostopniowym mrozie wyciąga na dwór w samym podkoszulku by wrzucić do śniegu i całować kilkanaście minut nie zważając na lodowatą temperaturę.Wybiorę tego który owszem potrafi być cholernie czuły kiedy przyjdzie mu na to ochota ale również umie być bezczelnym gnojkiem chcącym spuścić łomot zwykłemu kolesiowi który tylko na mnie spojrzy.I to wcale nie tak że z tobą jest coś nie tak , tylko wiesz jak to jest zwykle bardziej ciągnie nas do tych 'złych chłopców'
|
|
|
|