|
xbanalnieskomplikowanax.moblo.pl
nie było Cię od pewnego czasu. Myslałam miałam nadzieję że wrócisz. Że poukładam sobie swój dawny normalny świat. ale Ty masz to tak głęboko w dupie że aż mnie skręc
|
|
|
nie było Cię od pewnego czasu. Myslałam - miałam nadzieję, że wrócisz. Że poukładam sobie swój dawny normalny świat. ale Ty masz to tak głęboko w dupie, że aż mnie skręca w żołądku. na samą myśl, że nie zamienmy zwykłego hej na ulicy, że będziemu udawać że się nie znamy, że nie dostane już ani jednego sms od numeru który znam na pamięć - ta myśl mnie przeraża. ale huj z tym. żyje się dalej nie ?
|
|
|
Ty pierdolony, przeklęty, zarozumiały, egoistyczny, pewny siebie, pozbawiony uczuć i wszelkich znaków miłości DUPKU - tęsknie.
|
|
|
kątem oka spoglądał na nią jak przytula się ze swoim nowym boy'em, pożerając ją wzrokiem zrozumiał co stracił idiota.
|
|
|
i nigdy nie zapomnę tych słów wypowiedzianych z Jego ust ' Kiedyś zrobiłbym dla Ciebie wszystko - teraz już nie. Byłaś najważniejsza. Ale to minęło ' . Nic mnie nie zabolało tak bardzo jak spojrzenie którym mnie obdarował jak kiedyś- kiedy był mój. Poczułam tylko jak uginaja mi się kolana, a on wtapia dłonie w koniuszki moich włosów.
|
|
|
zajebiście mi źle bez Ciebie. ale nie przyznam się do tego.
|
|
|
tak po prostu stanę i popatrzę na wasze splecione dłonie i czułe pocałunki. co to dla mnie.
|
|
|
i huj z moim wmawianiem sobie, że Cię nie kocham, że o Tobie nie myślę, że zajebiście sobie radzę bez Ciebie. po co ? jak nawet nie potrafie przez piepszoną minutę w to uwierzyć. siedzisz mi w głowie, myślę o Tobie przy każdej okazji.. nadzieja, że rano budząc się zobacze na ekranie ' Masz 1 wiadomość' nie ustaje ani troche. Zajebiście mi źle bez Ciebie, Słońce.
|
|
|
jest taki okres w Twoim życiu kiedy siadasz na skraju łóżka, z paczką fajek taty i jedynym komentarzem nad myślami jest ' Ja pierdole'
|
|
|
brakuje mi Twoich pomysłów na to jak mogę zasnąć. Brakuje mi tych chwil kiedy dzwoniłam o 2 w nocy żaląc się, że mnie napierdala brzuch bo mam okres, a Ty uspokajasz mnie cichym szeptem i liczysz ze mną moje czarne owieczki mrucząc czule co po chwile ' Kocham Cię ' . Brakuje mi Cię kurwa.
|
|
|
Może to zwykłe banały, ale uwielbiam te chwile, kiedy mam Go na wyłączność. Kocham spacery przy zachodzie słońca, szeptanie do ucha słodkich słówek czy podniecanie się każdym jego spojrzeniem . może nie jestem wyrafinowaną damą, ani buntowaniczką z kolczykiem w każdym możliwym miejscu, ale wiem że musze się odnaleźć pomiedzy jedną a drugą ' mną' . nastolatka z notesikiem kubusia puchatka i kakao czy kobieta czekjąca na ślub dzieci i męża. ? Jednak wyłączam to wszystko, odstawiając na bok i siadam przy swoim odbiciu zapalając waniliowe świeczki. marzę. marzę o księciu z bajki na białym rumaku a i tak oczekuję szatyna z rozczochraną fryzurą i kolorowymi trampkami. wbijając wzrók w swoje przeklęte odbicie, powtarzam w duchu bednie typu ' Mam czas, samo przyjdzie ' z brakiem jakiej kolwiek wiaary w to wydarzenie.
|
|
|
czuła przeszywającą pustkę. codzienność ją wykańczała. nie potrafiła znaleźć sobie miejsca, nie wiedziała w co ma włożyć ręce, aby chociaż na krótką chwilę wyłączyć swoje piepszone myślenie. zdawała sobie sprawę, że w towarzystwie innych gra zimną sukę, bawiąc się kążdym frajerem po kolei w szkolnej toalecie. chciała przestać jednak miała nadzieję, że w ten sposób zapomni o Nim. że 5 minut z innym uleczy ranę zostawioną w sercu. Łapiąc kolejnego bruneta za starannie ułożoną czuprynkę, popatrzyła mu prosto w oczy. TE oczy. przepełnione rozgoryczeniem, żalem i smutkiem. szepnął jej czule do ucha; I co kochanie ? Mną też się zabawisz ? - otępiała, stała tam dłuższą chwilę , analizując każdy Jego ruch. zrezygnowana skuliła się obok kabiny, łapiąc za głowe ii krzycząc w duchu jak bardzo się nie nawidzi.
|
|
|
|