Rzucając telefon w kąt, ubrała na siebie stare znoszone ciuchy, niesforne loki przeczesała grzebieniem i na boso biegła przez jaskrawożółte pola rzepaku. I wróciły przez chwilę czasy dzieciństwa za którymi tęskniła, których tak bardzo potrzebowała. // x_gangsterka_x
|