|
wydajecisie.moblo.pl
a dziś z czystym sumieniem na pytanie kim są dla ciebie rodzice bez zastanowienia odpowiadam osobami z którymi jedynie mieszkam i co najwyżej zamieniam kilka słów dz
|
|
|
a dziś, z czystym sumieniem na pytanie "kim są dla ciebie rodzice" bez zastanowienia odpowiadam- osobami, z którymi jedynie mieszkam i co najwyżej zamieniam kilka słów dziennie. tak prawdę mówiąc to nigdy nie mogłam podejść do nich i tak bez powodu mocno się przytulić. nigdy nie byłam taką córeczką, którą tatuś zabierał gdzieś na plac zabaw w ciepłe lato czy w zimę na sanki. mamie nigdy nie mogłam opowiedzieć o mojej nowej "miłości", którą zawsze tak mocno przeżywałam, o problemach z koleżankami czy chociażby o tym, że w szkole dostałam jedynkę, a wredna baba nie da mi jej poprawić. nigdy nie byłam rozpieszczana, gdyż rodzice większą uwagę zwracali na mojego brata. to on zbierał ciągle pochwały za wsztstko i za nic. często dostawał nowe zabawki i zabierano go w różne miejsca, o których ja mogłam tylko pomarzyć. znienawidziłam go przez to, jednak gdy tak sobie popłakuję wieczorami, to jest on jedyną osobą, która ma odwagę do mnie podejść i zapytać po prostu co się dzieje. dziękuję mu za to.
|
|
|
siedziała sobie na polskim, nagle sms od niego "miłość jest jak szkło - rozbijesz, nie skleisz". łzy mimowolnie pociekły jej po policzku, nie odpisała, nie miała sił. po szkole powoli dowlokła się do domu, położyła na łóżku i słuchając juli usnęła. po 20 minutach obudził ją telefon od kumpeli. wyszła na przedpokój chcąc już wchodzić do łazienki zobaczyła go, stał w drzwiach z wielkim misiem wypowiadając "przepraszam" wtulił się w nią jak nigdy.
|
|
|
teraz udajesz, że ci tak strasznie na mnie zależy, że kochasz. mówisz, że gdyby mi się coś tylko stało to byłbyś pierwszą osobą, która by do mnie przybiegła na pomoc. prawda jest taka, że miałbyś dalej wyjebane tak jak masz w tej chwili, a słowa to ty potrafisz jedynie tylko rzucać na wiatr.
|
|
|
nie powiem, chętnie bym stąd uciekła. wzięła cię i wyjechała z tobą w jakieś zajebiście ciepłe kraje, spędziła tam miesiąc, dwa ewentualnie siedem i zapomniała o tej całej otaczającej nas rzeczywistości.
|
|
|
nie ukrywam.. najchętniej napisałabym ci wszystko to, co w tej chwili czuję. jednak gdy już zbieram się na tą odwagę, jestem w stu procentach pewna, że mogłabym to zrobić nagle coś mnie powstrzymuje, brakuje mi słów, którymi mogłabym to opisać..
|
|
|
w pewnym momencie człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności, że aż boi się z kimś związać.
|
|
|
pierdole facetów, którzy lubią tylko laski tylko dlatego, że mają wielkie cycki czy może dlatego, że jest łatwa.
|
|
|
znowu siedzę pod kocem wijąc się z zimna , włosy szaleją od nadmiaru wilgoci i deszczu na dworze , ręce ogrzewa kubek ciepłej herbaty . siedzę tak i myślę , wiesz ? jeszcze niedawno , jeszcze przed chwilą również czekałam na święta . wydaje mi się , że było to jakby wczoraj . kilka rzeczy jednak się zmieniło w ciągu tego roku . poznałam nowych , naprawdę świetnych ludzi , przeżyłam wspaniałe chwile , za wakacje mogłabym oddać życie bo były niesamowite , kilka ludzi odeszło , jeden chłopak bardzo zranił . a ty ? nie wróciłeś , nie odezwałeś się - chociaż od poprzedniej jesieni tak wiele w sobie zmieniłam , chociaż tęsknie wciąż tak samo . /zmarzeej
|
|
|
Proszę powróćmy do tego co było tak niedawno. Do tego czułego przytulania, całusa na pożegnanie, niekończących się rozmów, całodziennego esemesowania, do oglądania razem filmów, naśmiewania się z tego, że mówi o nas całe miasto, do tego wszystkiego co przecież sprawiało, że na naszych twarzach pojawiał się uśmiech./zmadrzeej
|
|
|
powiesz mi "najważniejsza", a będąc przy kumplach "taka tam jedna".
|
|
|
|