 |
worthdreaming.moblo.pl
i do dzisiaj nie wiem czy kochałeś mnie naprawdę czy tylko wykorzystałeś.
|
|
 |
|
i do dzisiaj nie wiem, czy kochałeś mnie naprawdę czy tylko wykorzystałeś.
|
|
|
|
dzisiaj znowu spojrzałam Ci w oczy. znowu przypomniały mi się te chwile spędzone z Tobą. te cudowne chwile. kiedy uważałam Cię za ideał. chciałam być z Tobą już na zawsze. Nikt nie był w stanie Cię zastąpić. ale przypomniało mi się też to, że byłam tylko kolejną dziwką do zabawy. że byłam kolejną wykorzystaną naiwną dziewczynką. i mimo, że kiedyś twój wzrok i kilka kłamstw wystarczyło, żebyś znowu owinął sobie mnie wokół palca, teraz już tak nie jest. teraz juz wiem kim tak naprawdę jesteś. kiedyś byłeś wszystkim. teraz jesteś nikim.
|
|
|
|
Nie zliczysz ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozwalało Cię od środka. Nie zliczysz ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on Cię kocha. Nie zliczysz ile razy zepsułaś coś na czym Ci bardzo zależało. Nie zliczysz ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się po ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz ile razy pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
|
|
cz 5. Nie było to takie proste bo przeciez byli w jednej klasie,ale dała radę. Otrząsnęła się z tego wszystkiego,nauczyła się żyć bez niego. Jednak nadal jak na niego spojrzy,czy przypomni sobie to wszystkie momenty,to łza kręci jej się w oku,że to wszystko się tak skończyło. Szkoda jej tego,że to koniec,ale chyba bardziej tego,że była z takim kompletnym dupkiem i draniem. Postanowiła,że zakończy ten rozdział w zyciu,chociaż było to trudne. Ułożyła sobie wszystko i z czasem znowu zaczęla być szczęśliwa.Bez niego. Była szczęśliwa nawet sama,bo wiedział,że on nei był jej wart. Wiedziała,że może jeszcze czekać na osobę jej godną. Wiedziała,że znajdzie kogoś kto będzie ją kochał. Kochał na zawsze a nie na kilka miesięcy.
|
|
|
|
cz 4. nie wiedziała jak ma sobie to tłumaczyć,a on nie chciał jej nic wyjaśniać. Zerwali. Ona nie mogła się pozbierać,zastanawiała się czy kiedyś kogoś jeszcze tak bardzo pokocha jak jego. Czy spędzi z kimś takie piękne chwile jak z tym właśnie chlopakiem. siedziała i wspominała,czytała stare sms i płakała. Nie mogła pochamować łeż,a chyba nawet nie chciała. Stało się coś strasznego. On dowiedział się od kolegi,że pisała ona do innego,że go kocha. To nie było prawdą,ktoś poprostu zrobił to specjalnie,żeby skłócić ich jeszcze bardziej. Pewnego dnia podszedł do niej na ulicy,rzucił się i uderzył w twarz. Za nic. zrobił to za to,że usłyszał zwykłą plotkę. Dziewczyna z płaczem pobiegła do domu. Długo myslała nad tym. Uważała,że to nie może być prawda,że on juz jej nie kocha. Poprostu od tak się odkochał. Potem jednak stwierdziła,że on pewnie nie kochał jej w ogóle. Ze to wszystko było jednym wielkim kłamstwem ,albo zakładem. Przestali utrzymywac ze sobą kontakt.
|
|
|
|
cz 3. Nie przejmował się opinią kolegów,ona zresztą też. Zrozumiała,że jest on dla niej bardzo wazny,że dużo dla niej znaczy. Mijały miesiące,a ich związek rozwijał się jeszcze bardziej. Robił się coraz bardziej poważny. Dziewczyna była najszczęśliwszą osobą na ziemi. Nic więcej do szczęścia nie było jej potrzeba. Miała wszystko o czym marzyła. Układało im się bardzo dobrze. Jednak potem po jakiś 5miesiącach związku zaczęło dziać się coś niedobrego. Kłotnie,wypominanie. Chłopak zaczął robić jej wyrzuty o wszystko,ale zrzucał całą winę na nią. Wiedziała,że coś jest już nie tak. że coś zaczyna się psuć. Byli już ze sobą pół roku. Pewnego dnia napisał do niej,że już nie chce z nią być,że ma dosyc,że mu się to znudziło i że już jej nie kocha. Dziewczyna nie wiedziała co ma zrobić. tak bardzo go kochała,nie mogła zrozumiec dlaczego tak się stało. Przecież tyle rzeczy jej obiecywał. Tyle razy mowił,ze ją kocha. Czy to były tylko zwykłe słowa wypowiedziane od tak,żeby nie było jej przykro?
|
|
|
|
cz 2. W jej ręku cały czas był telefon. Gdy usłyszała swój dzwonek a na małym ekraniku pojawiło się jego imię,na jej twarzy pojawił się uśmiech. Piękny,szczery uśmiech,który potem do końca dnia nie schodził jej z twarzy. W klasie dużo ze sobą rozmawiali,on ją zaczepiał,patrzył na nią i okazywał,że zalezy mu na niej. Nie spuszaczał z niej wzroku. Pisali i pisali,aż wkońcu on napisał jej ,że ją kocha. Patrzyła w telefon ze zdziwieniem,a zarazem radością. Jej oczy przepełniły się szcześciem. Napisała mu w odpowiedzi to samo. Długo zastanawiała się czy zgodzić się na jego prośbę,a raczej pytanie. Chciał z nią być,cały czas pisał,że nie może bez niej zyć,że właśnie teraz chciałby być tylko z nią. W końcu dziewczyna zgodziłą się. Byli razem. Spotykali się praktycznie codziennie,gadali o wszystkim, w szkole na każdej lekcji siedzieli razem,a gdy lekcja mu się już znudziła,poprostu oparł swoją głowę,o jej ramię i siedział tak już do końca lekcji.
|
|
|
|
cz 1. Był 1września. Nowa klasa,znajomości. Tylko kilka osób wcześniej jej znanych. Nowi koledzy,w tym ON. Chłopak,który potem tak bardo zmienił jej życie. Na początku wszystko było normalnie. klasa bardzo jej się podobała,nauczyciele też. zreszta ona nigdy nie narzekała na takie rzeczy. Była z dobrego domu, zawsze wysokie oceny i dobre świadectwa. Mijały pierwsze miesiące,wszystko układało się tak jak powinno. W pewnymm momencie dostrzegła,że jeden chłopak zaczął jej się podobać bardziej niż inni. Zaczęła coś do niego czuć,stał się jednym z ważniejszych. Zaczęli pisać. Najpierw jako koledzy,jednak potem on napisał jej ,że ona także mu się spodobała.Dziewczyna była bardzo szczęśliwa,że znalazła kogoś kto odwzajemnia jej uczucia. Pisali ze sobą długo. Ona zastanawiała się nad tym coraz bardziej. W końcu ich zwykłe dotąd pisanie,przerodziło się w coś ważniejszego. Każdy wolny czas spędzali na pisaniu ze sobą.
|
|
|
|
czasem nie da się powiedzieć komuś, co się czuje. i ten ktoś po prostu odchodzi bo nie wie że powinien zostać.
|
|
|
|
straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.
|
|
|
|
To co zrobiłeś było największym świństwem. Nikt mnie nigdy aż tak nie skrzywdził, przez nikogo tyle nie wycierpiałam to fakt. Czuje do Ciebie niechęć i ogromną złość. To wszystko sprawiło mi ogromny ból, ale prawda jest taka, że tęsknie. Tak cholernie tęsknie choć nie powinnam.
|
|
|
|
- Czemu do mnie napisałeś? - Bo chciałem wiedzieć co u Ciebie.. - Co u mnie? Nie będę Cię kłamać. Powiem jak jest naprawdę. Nie radzę sobie z tym, że nie jesteśmy już razem, że nas już nie ma, że to wszystko co było między nami to dla Ciebie była tylko zabawa. Boli, cholernie mnie boli to, że mnie tak bardzo zraniłeś. Nie pogodziłam się i chyba nigdy nie pogodzę się z myślą, że już nigdy nie popatrzysz na mnie tymi swoimi zielonymi oczami, w które mogłam się wpatrywać bez przerwy, że już nigdy mnie nie przytulisz, nie pocałujesz.. na samą myśl o tym, coś mnie rozpierdala od środka. To chciałeś usłyszeć? - Też za Tobą tęsknię.
|
|
|
|
Dodaj komentarz