|
wiewiurecka.moblo.pl
Jeśli mogę być z Tobą tylko w snach nie chcę się już nigdy obudzić
|
|
|
Jeśli mogę być z Tobą tylko w snach, nie
chcę się już nigdy obudzić
|
|
|
lubię kiedy
leżymy wtuleni w siebie,
wtedy nic więcej mi już nie
potrzeba.
|
|
|
Mam tysiąc fantastycznych
wspomnień związanych z Tobą. Im
więcej czasu upływa, tym bardziej
jestem zakochany. Myślałem, że
mocniej już nie można. Kocham
Cię,
|
|
|
mam w głowie Twoje słowa,
pocałunki które składałaś na moim
ciele i ustach. w ramionach mam
Ciebie, serca mocno ściśnięte a
Twoje oczy zamrożone na mojej
twarzy. jej ciało drobne i
atrakcyjne bez żadnej skazy. tak to
ona, nieuchwytna wzrokiem,
karmiąca mój organizm,
dostarczająca mi tylu wrażeń,
czyniąca mnie nieśmiertelnym.
|
|
|
Nawet jeśli przez tą odległość i
codzienne obowiązki spotykamy się
Raz na jakiś czas to nie
przeszkadza mi to, lubię kiedy po
całym tygodniu przytulam się do
ciebie i czuję jak tęsknota
momentalnie znika. Traktuję nasze
spotkania jak coś wyjatkowego i
wartego czekania, a nie jak jakąś
codzienność. Tego nie poczują
nigdy pary które mają siebie na
codzień
|
|
|
kiedy pierwszy raz od dłuższego
czasu usłyszałam od Ciebie, że
jesteś ze mną szczęśliwy,
poczułam, że spełniłam jedno z
moich największych marzeń.
|
|
|
Potrzebuję Cię jak nikt nikogo.
Potrzebuję Cię do śmiechu, bólu i
płaczu. Do pomocy, rozmowy i
milczenia. Aby znaleźć drogę
prowadzącą do wyjścia i aby nigdy
nie próbować stąd uciec.
Potrzebuję Cię do życia. Dzisiaj,
jutro, pojutrze i minione wczoraj.
Więc przyjdź, usiądź obok mnie i
nie pozwól mi żyć samotnie. Bądź.
Zostań już na zawsze.
|
|
|
kocham gdy rozpieszczasz mnie
swoimi ustami wtedy z rozkoszy
kwitnie w moim sercu głos który
podpowiada mi jak żyć.
|
|
|
Zebys robił mi kakao, jak jest
zimno. I kawę na śniadanie. I
całował we włosy po przebudzeniu.
I na dobranoc też. I pisał
wiadomości z dalekich podróży. I
zabierał na spacer w sobotnie
popołudnie. I czytał książki koło
mnie przed snem. I całował w
kinie. I mnie dotykał. I podziwiał
moją nową sukienke. I mówił, że
beze mnie to nie ma sensu. I
głaskał po policzku. I robił mi
zdjęcia. I oglądał ze mną ulubione
filmy. I śmiał się ze mną. I
przytulał, kiedy placzę. I zabierał
na koncerty. I przynosił mi kwiaty.
I tańczył ze mną. I nie pozwalał
rozpadać się na kawałki. I żebyś za
mną tęsknił, kiedy mnie obok nie
ma
|
|
|
z Tobą oprócz całego cudownie
spędzonego czasu, cudowne były
też szczegóły, które dla innych
kompletnie są nieistotne. bo
cudownie było robić dwie herbaty, i
przynosić o kilka ciastek więcej.
cudownie było móc poczuć, że
siedząc nosem w książce od
biologi, ktoś spogląda na Ciebie
cały czas. cudownie było w lustrze
zobaczyć również Twoje odbicie.
cudownie było kasować w
autobusie dwa bilety. cudownie
było mówić: 'my, Nas'. cudownie
było dzielić się wodą cytrynową.
cudownie było móc być z Tobą, i
mieć okazję dostrzec każdy ten
szczegół.
|
|
|
Chcesz być kimś zostań najpierw sobą chyba że wolisz być ozdobą ...
Miałam wrażenie że zna każda moja myśl, zanim zdążyłam ja wypowiedzieć. Był całym moim światem, był początkiem i końcem każdej mojej drogi, był obecny w każdym moim dniu, w każdym śnie, w każdym oddechu, w każdej myśli, w każdym uśmiechu, w każdej kropli deszczu...
A Ty jak rezpirator bez Ciebie się duszę, nienawidzę dni gdy się z Tobą kłócę...
Jestem jaka jestem, Ty wiesz, bo Ty wiesz wszystko. Tylko Ty mnie znasz i tylko Ty możesz być blisko...
|
|
|
uwielbiam
zapełniać nim każdą z chwil,
ściskać jego dłoń, kiedy tylko jest
obok, i z całej siły wtulać się,
czując jak jego serce delikatnie
zderza się z klatką piersiową.
uwielbiam robić mu wstyd,
wrzeszcząc na całe gardło w
centrum handlowym, uwielbiam,
kiedy mnie łaskocze, dotyka i
mruczy do ucha. uwielbiam gryźć
jego wargę, i minimum pięć razy
dziennie oznajmiać, jak bardzo go
kocham, tracić czas na długie
pożegnania, jak również tęsknić za
nim sekundę po rozstaniu.
uwielbiam śmiać się, kiedy całuje
mnie w czubek noska, przytulać z
zaskoczenia, i przekupywać
buziakami, czując na swoich
ustach jak się uśmiecha.
uwielbiam, kiedy droczy się o
najmniejsze drobiazgi, a kiedy
udaję, że się złoszczę pewnie tuli
do siebie. uwielbiam go mieć, w
myślach, w snach, w życiu, blisko
przy sobie, dla siebie, ot tak.
uwielbiam go uwielbiać, i dopełniać
własne szczęście detalami jego
wnętrza.
|
|
|
|