|
whistle.moblo.pl
Ciągle przypominam sobie jego twarz gdy mówiłam że odchodzę. Nie wtedy nie kłamałam i nie chciałam go postraszyć. Chciałam odejść na zawsze. Trzymał mnie za rękę i ni
|
|
|
Ciągle przypominam sobie jego twarz gdy mówiłam, że odchodzę. Nie, wtedy nie kłamałam i nie chciałam go postraszyć. Chciałam odejść na zawsze. Trzymał mnie za rękę i nie chciał puścić, płakał, łamał mu się głos. Mówił, że się poprawi ale ja nie uwierzyłam. Uwolniłam moją dłoń z jego, spojrzałam a po jego policzkach spływały zły. Upadł na kolana zakrywając twarz 'Proszę, nie odchodź. Nie pozwól, żeby to co jest między nami się zjebało. ' wykrzyczał przez łzy. Poczułam, że też podchodzą mi do oczu. Spojrzałam do góry nie dając tego po sobie poznać. ' Nie muszę. Zjebałeś to wystarczająco. ' odwróciłam się i odeszłam. Odeszłam zostawiając go, tak jak on mnie wtedy.
|
|
whistle dodał komentarz: |
21 grudnia 2012 |
|
Nie czuję się dobrze. Zaschnięte łzy na policzkach, opadające powieki z powodu nieprzespanych nocy, ból brzucha w końcu dawno już nic nie jadłam. Zażywam mnóstwo tabletek, wiesz? To pomaga mi się opanować. Kiedy chcę trochę pocierpieć, odstawiam je i dociera do mnie wszystko. Ty i ona razem, w tamten dzień.
|
|
|
Pewnie gdybyś zobaczył mnie teraz, kazałbyś wziąć mi się w garść. Przesiedziałbyś ze mną całą noc, pozwalał wypłakać się na Twoim ramieniu. Przytuliłbyś mnie, objął kocem, pilnował mnie podczas spania. Pewnie by tak było, gdyby tylko Ci zależało.
|
|
|
Nie mogę cię pokochać, nie jestem dobra w miłości.
|
|
|
wiesz co boli mnie najbardziej ? przez rok byliśmy dla siebie wszystkim. starałeś się, żeby mnie nie krzywdzić. traktowałeś jak małe dziecko, chciałeś zrobić dla mnie wszystko. z dnia na dzień stałeś chłodny i obojętny. nie zależy Ci już na godzinnych rozmowach ze mną, kłócisz się o wszystko a zaraz potem nie odzywasz się kilka dni. śmiejesz się kiedy mówię, że mnie krzywdzisz. odeszłam i nie zamierzam nigdy więcej wracać.
|
|
|
chcesz wiedzieć jak wygląda każdy mój piątkowy wieczór ? siadam w kącie z kocem, laptopem i telefon obok. nie chcę z nikim rozmawiać, łzy spływają mi po policzkach. co chwilę spoglądam na telefon mając nadzieję, że jednak Ci zależy. ale nie zależy i to boli najbardziej.
|
|
|
nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię, nie kocham Cię ale proszę kurwa odezwij się w końcu.
|
|
|
czy może przestać kochać? oczywiście, że tak. przecież nic nie jest "na zawsze". każdy kwiatek kiedyś uschnie, każdy śnieg stopnieje, wszystko ma swój koniec. ja przestałam go kochać, po prostu.
|
|
|
nie chciałam takiego zakończenia.
|
|
|
Zarzucam kurtkę i wiem że mam dość już.
Zarzucam kurtkę i wiem gdzie mam dojść chuj
Powietrze ja jak bym nie miał tętna.
Kolejny haust powietrza pluję nie pamiętam.
|
|
|
uż mi obojętne polej, popij jeb się.
Dym gryzie w gardło i wkurwia krzyk śpiewy.
Chce się zrzygać nie pamiętać nic.
Chce wyjść chce przepić ich.
|
|
|
|