|
vivian_d.moblo.pl
Tak jak każda historia ma dwie wersje każdy człowiek ma dwie twarze. Jedną z którą obnosimy się przed światem i drugą którą głęboko ukrywamy. Dwoistość która odpowia
|
|
|
Tak jak każda historia ma dwie wersje, każdy człowiek ma dwie twarze. Jedną, z którą obnosimy się przed światem, i drugą, którą głęboko ukrywamy. Dwoistość, która odpowiada za równowagę między światłem a mrokiem. Każdy z nas ma w sobie zdolność czynienia dobra i zła. Ale ci, którzy potrafią zamazać dzielącą je linię moralności, mają prawdziwą władzę.
|
|
|
Przymus może wpłynąć na związek na dwa sposoby. Albo rozdziela ludzi na zawsze… albo łączy ich we wspólnym celu.
|
|
|
Moje wspomnienia z dzieciństwa są w większości szczęśliwe. Ciepłe letnie dni, wypełnione miłością i światłem. I ta pewność, że nawet najgorsza burza w końcu minie. I przez jakiś czas, tak właśnie było.
|
|
|
Dla niektórych ludzi, zobowiązanie jest jak wiara… Przywiązaniem z wyboru do drugiej osoby lub nieuchwytnego ideału. Ale dla mnie ma ono też ciemną stronę, która ciągle budzi pytanie. Jak daleko chcę się posunąć?
|
|
|
Chaos… Z definicji nie da się go kontrolować. Kiedy zapanuje, cały porządek i wszelkie plany są bezużyteczne. Nie da się przewidzieć, co może wyniknąć z chaosu. Jedyna pewna rzecz, którą przynosi… Jest zniszczenie, które po sobie pozostawia.
|
|
|
Najbardziej boimy się tego co już się wydarzyło
|
|
|
“Leżę zupełnie spokojnie. Dookoła jest jasno i przytulnie. Nie widzę kolorów, tylko światło. Nic nie błyszczy, nic nie migocze. Tylko czyste, prawdziwe światło. Pamiętam, jak to było wcześniej. Jak wszystko było zimne. Teraz jest lepiej. Teraz zaczyna się inny czas. (...) rozumiem, że wydarzyło się coś wielkiego. Pomyśleć, że musiało to zająć tyle czasu. Pomyśleć, że musiało to trwać tak długo, zanim zrozumiałem (...).
|
|
|
Trzy półki z około czterdziestoma książkami na każdej półce. Przeglądam je w nadziei na coś, co mnie stąd zabierze. Chcę i muszę wypierdolić stąd na chwilę. Jeżeli nie mogę tego zrobić fizycznie, chciałbym to zrobić w głowie. Tylko na chwilę. Kurwa, zabierzcie mnie stąd.
— James Frey- Miliony małych kawałków
|
|
|
Nie potrafię już czytać literatury. Oglądać filmów. Chodzić do teatru. Poznawać ludzkich historii. Jedynie muzyka wchodzi we mnie jak czuły kochanek. I już tam zostaje. W środku. We mnie. I wzbudza niepokój. Dziwne kołatanie serca. I sprawia, że czasami trzęsą się ręce. Zdarza się jeszcze, że czuję słowa. Gdzieś w opuszkach palców, na spierzchniętych wargach. I nic więcej. Nic w stanie niewzruszenia. Obojętności. — Misia W.
|
|
|
niezrównoważonym marzycielem życia co wszystko spierdolił
tak bardzo chciałem gonić, a czułem tylko mróz
tak bardzo tęskniłem za smakiem Twoich ust
błagam wróć, albo lepiej nie wracaj
byś nie musiała już przeze mnie płakać
i chyba taka droga będzie właściwa
byś porzuciła żal i w końcu była szczęśliwa.
Chciałem odpływać i z Tobą utopić smutek
i usłyszałem głos, pytałaś kiedy wrócę
i co tu robię, i że szukasz mnie wszędzie
a ja skłamałem, że wyszedłem tylko przejść się./ Skor/sherlOck - Płatki
|
|
|
Chciałabym kiedyś usłyszeć proste: ' jesteś taka, jakbym chciał'.
|
|
|
Płaczę i walczę aby nie czuć
|
|
|
|