|
tysienka.moblo.pl
Cudownie słyszeć szept twoich słów co dnia
|
|
|
Cudownie słyszeć szept twoich słów co dnia
|
|
|
Choć nie jesteśmy razem, jestem z kimś innym, kocham go... To jednak do Ciebie ciągnie mnie bardziej...
|
|
|
Szła ulicą, padał śnieg szła bardzo wolno, bo padało bardzo mocno i nagle wpadła na kogoś... Z początku nie poznała tej postaci, lecz gdy spojrzała mu w oczy... Zrobiło jej się gorąco mimo to, że było -9 na dworze... Poczuła się jak tego dnia, gdy dał jej cząstkę szczęścia. Poczuła się speszona, długo między nimi nie było kontaktu, chciała iść przed siebie, lecz ona zatrzymał ją w swoich ramionach i powiedział: Już nigdy Cię nie puszcze Maleńka...
|
|
|
Starasz się z całych sił, a ktoś ma czelność Ci powiedzieć, że tego nie widzi...
|
|
|
i po raz olejny, zależy Ci na takim debilu, który uważa Cię za powietrze...
|
|
|
Mówisz prawdę, a nikt Ci nie wierzy... Znasz to uczucie?
|
|
|
Nie rozumiem czego ode mnie oczekujesz? Robie wszystko a Tobie wciąż mało...
|
|
tysienka dodał komentarz: |
14 czerwca 2012 |
|
nie mam figury modelki, a mojej szafy nie wypełniają pary zajebistych szpilek. Nie robię sobie twórczych zdjęć i nie przyciągam grona wielbicieli.Właściwie to jestem obrzydliwie zwyczajna, a w całym moim życiu jedyną niezwykłością jest to, że pomimo upływu czasu kocham tak samo.
|
|
|
Siedząc w parku podszedł do niej. ona podniosła głowę i spojrzała w jego błękitne oczy. Namietnie ją przytulił, otarł łzy z jej policzków i słodkim pocałunkiem chciał ją przeprosić za to, że musiała tyle na niego czekać oraz że po tak długim czasie dopiero zrozumiał, że ona jest dla niego całym światem.
|
|
|
Byłam z kumplem na imprezie. Nagle zaczęła dostawiać się do Niego jakaś panienka. Był taki, że nie potrafił powiedzieć dziewczynie 'spływaj Mała'. Czuł sie dość niezręcznie, gdy miał odmówić czekogolwiek kobiecie. Widziałam, że mu to nie odpowiada. Podeszłam do Niego, objęłam mocno i z cynizmem w głosie powiedziałam do typiarki: 'sory Bejbe, ten miś jest już zajęty'. Laske zamurowało, odeszła szybciej niż się przy Nim znalazła, a On calując mnie w czoło dodał: 'co ja bym bez Ciebie zrobił'. Zaśmiałam sie mówiąc:' no kocie, piwo stawiasz'.
|
|
|
|