|
tymbarkoholiczkaa.moblo.pl
Moblo! :D
|
|
|
Znowu kolejny raz nikt we mnie nie wierzy , nie wierzą we mnie że sobie poradzę , że dam sobie radę w tej jebanej szkole. I jak ja mam uwierzyć w siebie jak inni nie wierzą we mnie? !
|
|
|
stanęła na krześle nakładając na szyję pętle , przed oczami miała każdą chwilę spędzoną z bliskimi , miała przed oczami swojego brata leżącego w grobie, nie mogła sobie poradzić z tą myślą, że jego już nie ma. Zamknęła oczy , raptownie pojawiła się jego twarz ' nie rób tego , zrób to dla mnie , walcz o to co kochasz, nie zrań innych tak jak ja Ciebie' i zniknął ' nienawidzę cię ! zostawiłeś mnie ! nie myślałeś wtedy o mnie ! teraz ja nie myślę o nikim ' krzyknęła i podczas kopnięcia krzesła poleciała jej ostatnia łza a z ust wydobył się cichy głos ' przepraszam' , zasnęłam ... / tymbarkoholiczkaa
|
|
|
' Kocham Cię' szepnęłam łapiąc ostatni oddech ...
|
|
|
Przyjaźń - najważniejsza w życiu, jeżeli zranisz osobę tak mocno , która nie wybaczy ci tego, lecz po kilkumiesiecznej pauzie pogodzicie się to i tak nic już nie będzie takie samo. Zraniłam pewne osoby i to bardzo , zawiodłam je i żałuję tego i będę żałować bo z nimi spędziłam cudowne chwilę, którę się już nie powtórzą.../ tymbarkoholiczkaa
|
|
|
' hej' odezwał się po prawie trzy miesięcznej pauzie ' oo wreszcie się odezwałeś się , co cie do tego skłoniło ? co jednak miałam rację ?' zapytałam wkurzona ' przepraszam , byłem zakochany w niej po uszy, nie widziałem tego że to przez nią rozwaliła się nasza przyjaźń, źle cię osądziłem, wiem nie zasługuję na wybaczenie, nawet nie liczę na to, chciałem cię tylko zobaczyć i powiedzieć że żałuję tego wszystkiego, odezwij się jak nie będziesz miała na kim się wyżyć pa' powiedział i ruszył ' ej! stój! głupi jesteś ! tęskniłam idioto!' krzyknęłam za nim ' ale'- 'nie ma żadnego ale i dyskutuj tu ze mną tylko mnie przytul bałwanie !' zaśmiałam się , a on podchodząc do mnie szepnął mi ' tęskniłem' ... Tak zranił mnie , zranił mnie tym że uwierzył w jej słowa nie w moje, dostał nauczkę , mimo tego co zrobił Kocham Go bo tylko On wie co tak naprawdę zawsze czuję / tymbarkoholiczkaa
|
|
|
'uśmiechnij się !' krzyczał próbując zrobić mi zdjęcie ' Uśmiechnę się jak odłożysz ten aparat i mnie przytulisz' powiedziałam zakładając nogę na nogę ' chociaż raz ' poprosił ' jak mnie przytulisz' rzekłam nie odpuszczając, podszedł do pewnego gościa podał mu aparat i rozłożył ręce ' chodź ' powiedział a ja wtulając się w niego dałam mu to co chciał ' Kocham Cię' powiedział wbijając się w moje usta ' nie puszczaj mnie' szepnęłam, wyrywając się i zabierając aparat młodemu facetowi zrobiłam mu zdjęcie ' no uśmiechnij się !' krzyczałam ' jak mnie przytulisz!' powiedział oburzony ' chociaż raz ' zaśmiałam się ' jak mnie przytulisz' odpowiedział , rozłożyłam ręce ' chodź' rzekłam a on wtulając się we mnie dał mi to co chciałam ' Kocham Cię' powiedziałam ' nie puszcze cię już' szepnął
|
|
|
Dziewczyna rzuciła wyzwanie swojemu chłopakowi aby przeżył jeden dzień bez niej . Powiedziała , by się z nią nie komunikował , a jeśli zawali to będzie go kochać już na zawsze . Chłopak zgodził się przyjąć to wyzwanie . Nie napisał do dziewczyny ani jednego sms - a , nie wykonał ani jednego połączenia , tak jakby nigdy się nie znali . Dziewczynie pozostały 24 godziny życia , ponieważ umierała na raka . Następnego dnia poszedł do dziewczyny i chciał powiedzieć '' zrobiłem to Kochanie '' zamiast tego łzy spływały mu po policzkach , ponieważ zobaczył swoją dziewczyną leżącą w trumnie z dopiskiem '' Zrobiłeś to Skarbie . Teraz rób to codziennie . Kocham Cię . ''/ nie moje , ale fajne :)
|
|
|
przez trzy lata byłam najszczęśliwszą kobietą na ziemi. budziłam się w ramionach ukochanego mężczyzny, i zasypiałam w nich. walczyłam razem z Nim o Nasze dobro. przeciwstawiałam się wszystkiemu co złe, i w Jego objęciach szłam ku szczęściu. poczułam jak to jest być kochaną, i jak to jest być dla kogoś całym światem. z czasem założył mi na palec pierścionek - a ja zrozumiałam, że tak bardzo chciałabym spędzić z Nim resztę życia. a gdzieś pomiędzy tym wszystkim: pomiędzy wspólnym śniadaniem, spacerem czy też nocą - wkradła się wątpliwość, wkradły się krzyki, łzy i smutek - które niszczyły zarówno mnie, jak i Jego. między Nasze splecione dłonie wpieprzyło się coś, czego nigdy nie powinno być - toksyczność, która przekreśliła Nasze wspólne trzy lata razem. || kissmyshoes
|
|
|
[1]Usiadłam i zaczełam płakać , płakałam jak histeryczne dziecko, dziecko które prosi o zabawkę , ten wzrok osób przechodzących obok mnie był jeszcze bardziej przytłaczający. Podbiegł do mnie przyjaciel ' ej co się stało?' powiedział przytulając się , staliśmy tak w tuleni chyba wieczność, gdy się trochę uspokoiłam opowiedziałam mu o wszystkim ' sukinsyn!' skomentował ' rozpierdole go! zobaczysz znajdę go! a teraz chodź idziemy ' powiedział ' gdzie?' zapytałam ' na policję' odrzekł ' nie!' zaprostestowałam ' nie ma wymówek' powiedział ' proszę cię nie , nie dam rady, a jeśli on mnie znajdzie, nie proszę ! ' zaczęłam znowu płakać wyobrażając sobie jego zdyszany oddech na sobie ' albo policja , albo ja to załatwie sam' powiedział stanowczo ' nie rób mi tego' rzekłam ' okey to idę ' odpowiedział zostawiając mnie samą
|
|
|
[2] ' pójdę !' krzyknęłam za nim ' co? bo nie usłyszałem' powiedział podchodząc do mnie' zrobie to , pójdę na policję ' powiedziałam wciekła na niego ' dziękuję , więc chodźmy ' odpowiedział biorąc moje rzeczy ' ale ty nie idziesz' powiedziałam ' zapomnij, myślisz że cię puszczę w takim stanie ?! Oj nie mała ' zaprostestował ' ale?' rzekłam ' żadne "ale" ' przerwał mi ' dlaczego ty to robisz? ' zapytałam go gdy szliśmy na posterunek ' bo jesteś moją przyjaciółką ' odpowiedział ' tak po prostu? a inne przyjaciółki? przecież nimi się tak nie troszczysz jak o mnie' rzekłam ' bo ty jesteś wyjątkowa i traktuję cię jak siostrę ' - ' tylko tyle? przez to że jestem wyjątkowa?' zapytałam ' tak' odpowiedział ,przygryzając wargę , przez dłuższy czas szliśmy w mliczeniu ,złapał mnie za rękę ' nie' rzekł
|
|
|
|