'uśmiechnij się !' krzyczał próbując zrobić mi zdjęcie ' Uśmiechnę się jak odłożysz ten aparat i mnie przytulisz' powiedziałam zakładając nogę na nogę ' chociaż raz ' poprosił ' jak mnie przytulisz' rzekłam nie odpuszczając, podszedł do pewnego gościa podał mu aparat i rozłożył ręce ' chodź ' powiedział a ja wtulając się w niego dałam mu to co chciał ' Kocham Cię' powiedział wbijając się w moje usta ' nie puszczaj mnie' szepnęłam, wyrywając się i zabierając aparat młodemu facetowi zrobiłam mu zdjęcie ' no uśmiechnij się !' krzyczałam ' jak mnie przytulisz!' powiedział oburzony ' chociaż raz ' zaśmiałam się ' jak mnie przytulisz' odpowiedział , rozłożyłam ręce ' chodź' rzekłam a on wtulając się we mnie dał mi to co chciałam ' Kocham Cię' powiedziałam ' nie puszcze cię już' szepnął
|