|
tymbarkoholiczkaa.moblo.pl
Misiu? to coś wielkiego które zostało pogryzione przez Nera? :D
|
|
|
Nikt nie jest tak bardzo mnie zranić jak Ty mamo !
|
|
|
'Jak nie ten to inny !' powtarzam to po każdym zerwaniu gdzie z oczy wydobywa się słona kropla łez
|
|
|
Bo są osoby dla których nie potrafiłabym odejść z tego świata. Są osoby które potrafią z łez stworzyć a raczej rozbawić do łez ale do łez szczęścia. Są osoby dla których chcę mi się wstawać nawet o 3 rano wysłuchując że nienawidzą tego świata. Są ludzie! I wiem że będę oni zawsze ze mną, a Ci którzy odejdą nie byli nigdy moimi przyjaciółmi !
|
|
|
Jak ja mam nie łamać 10 przykazów jak większa połowa z nich to mój nałóg? Jak ja mam być normalna jak z 17 lat mojego życia , większa połowa to same kłótnie, krzyki, złe towarzystwo i wspomnienia? Jak ja mam zachowywać się jak dziecko, jak świat każde ciągle mi dorastać? Jak ja mam kochać ludzi gdzie słowo "kocham " zmienia się na " suka" ? Jak ja mam żyć, jak świat robi wszystko by zniknąć?
|
|
|
Oł yea! Jak miło wiedzieć.W końcu się przyznałaś, że mnie tak bardzo nienawidzisz ! Mamo !
|
|
|
Straciliśmy kontakt tak na prawdę rok temu. Widziałam ją ze znajomymi w parku. Była szczęśliwa. Cieszę się. Chociaż Ona. Chyba mnie nie rozpoznała. Albo nie chciała. Wtedy gdy wyznałam jej wszystko. Wtedy tak na prawdę wszystko się zepsuło. Żałuje wszystkiego. I wtedy tak na prawdę stwierdziłam, że nie zawsze szczerość się popłaca. Zawsze z nadzieję budzę się rano. Mam nadzieję że w końcu kiedyś spojrzę jej w oczy. I powiem jak za nią cholernie tęskniłam. Tak bardzo mi jej brakuje...
|
|
|
I znowu widzę przez mgłę odbijające się światło na suficie, znowu widzę zapłakaną twarz matki, znowu się poddałam. W oddali słyszę krzyki ' tracimy ją'. Może i będzie lepiej. Może w końcu odejdę. Mama nie będzie musiała znowu tłumaczyć policji skąd wzięłam te leki. Może świat stanie się lepszy. Bo co zrobi różnica jednej brakującej osoby?
|
|
|
'Dziecko, dlaczego nie wierzysz w Boga? Dlaczego nie chodzisz do kościoła? ' zapytała mnie pewna zakonnica , zaczęłam się śmiać ' chodziłam, ale gdy tamtego dnia kiedy moja mama poroniła i nie chcieli oddać jej dziecka, stwierdziłam że co to za Kościół, który nie pozwala pochować bliskiej osoby? Miałam bym brata, miał by teraz 21 lat a ja nawet nie mogę iść zanieść kwiatów i zapalić znicza na jego grobie ! ' wykrzyczałam ' Ale teraz przecież można' - ' właśnie dopiero teraz' rzekłam ' zostań z Bogiem' dodałam po chwili ruszając ' idź z Bogiem dziecko ! ' usłyszałam jej współczujący głos.
|
|
|
|