'Dziecko, dlaczego nie wierzysz w Boga? Dlaczego nie chodzisz do kościoła? ' zapytała mnie pewna zakonnica , zaczęłam się śmiać ' chodziłam, ale gdy tamtego dnia kiedy moja mama poroniła i nie chcieli oddać jej dziecka, stwierdziłam że co to za Kościół, który nie pozwala pochować bliskiej osoby? Miałam bym brata, miał by teraz 21 lat a ja nawet nie mogę iść zanieść kwiatów i zapalić znicza na jego grobie ! ' wykrzyczałam ' Ale teraz przecież można' - ' właśnie dopiero teraz' rzekłam ' zostań z Bogiem' dodałam po chwili ruszając ' idź z Bogiem dziecko ! ' usłyszałam jej współczujący głos.
|