|
truskawkowa5mamba.moblo.pl
Mimo że zwierzał mi się jak bardzo pragnie odebrać mi życie współczułam mu że tak bardzo się męczy.
|
|
|
Mimo że zwierzał mi się, jak bardzo pragnie odebrać mi życie, współczułam mu, że tak bardzo się męczy.
|
|
|
'Była strasznie tchórzliwa i śmiertelnie bała się mężczyzn, toteż właśnie ze strachu i zmieszania stale trafiała z jednych męskich objęć w drugie.'
|
|
|
mój prywatny kochany dupek ;**** xp
|
|
|
Panie Boże proszę pomóż mi w życiu. Prowadź mnie, opiekuj się mną i pozwól mi być szczęśliwa przynajmniej przez jeden dzień. Dzień w którym spełnią się marzenia i zapomnę o trudach, problemach.
|
|
|
wkładałem Jej ręce pod bluzkę, a inne piszczały z zazdrości. idiotki. // niewiadomoco
|
|
|
Zamknęła oczy.. Poczuła zapach jego perfum.. smak jego ust , ciepło jego dłoni..Ah.. jak jej tego brakowało.. Kolejny raz napawała się wspomnieniami, to właśnie one dawały jej powód by rano wstać z łóżka.. Skarbie.. brakuje mi Ciebie! // pozorna
|
|
|
siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. po chwili usłyszała dźwięk wiadomości. 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały. śpij dobrze, kochanie'. po przeczytaniu na jej twarzy automatycznie pojawiły się pojedyncze, słone krople. łzy szczęścia. nie potrafiła uwierzyć, że może kochać kogoś tak fantastycznego. poczuła, że mogą wszystko. uwierzyła w miłość. //irresolute
|
|
|
Wyjęła kolejną tabliczkę czekolady z szuflady, zamyśliła się, po czym ułamała duzy kawałek i wlożyla do ust.Zegar wybił własnie 20:30 gdy usłyszała dzwięk komórki. Nie.. nie podniose się- pomyslała i sięgnęła po pilota o telewizora.-komedia romantyczna? Niee.. horror? niee..to może thriller? ajj !-krzyknęła wkurzona na ciągle dzwoniący telefon, ruszyła się i wyjęła go z torebki .Juz mała wyłączyć, gdy zobaczyła natręta próbującego się z nią skontaktowac. -Nie mozliwe !- krzyknęla cała zahipnotyzowana. Chciała odebrać, ale On akurat sie rozłączył. Wybrala jego numer i wykonała połaczenie. -dzwoniłeś?- spytała cała podekscytowana, gdy odebrał.- ci Ci przyszło do głowy? ja dzwoniłem? sory, znowu wybrałem nie tą Magde. nara !- rozłączył się..A ona.. a ona po raz kolejny rzuciła telefonem o fotel i wiedziała, ze znów nie prześpi spokojnie całej nocy.. // pozorna
|
|
|
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości. // czytajmnieukradkiem
|
|
|
Pisaliśmy każdego wieczoru, ponad 4 miesiące .. wyznał mi miłość, a ja mu.. potem byłam jego .. byłam szczęśliwa przez te parę dni .. potem mnie porzucił .. stwierdził, że mnie już nie kocha i podoba mu się inna .. wybuchłam płaczem przy swojej najlepszej przyjaciółce .. nie mogłam się opanować .. non stop myślałam o nim, do tej pory o nim myślę .. brakowało mi przez kilka miesięcy tego wieczornego pisania o głupotach.. nie miałam co robić, znalazłam inne hobby, ale nic nie pomogło .. płakałam, a potem zaczęłam być z kimś innym .. zostawił mnie i odszedł jakby nigdy nic .. płakałam, ale nie aż tak bardzo jak wtedy, bo nadal kochałam tamtego .. zastanawiałam się czy coś jest ze mną nie tak, ale na to wygląda, że faceci to frajerzy .. po chuj mi to wszystko ?!
|
|
|
Teraz jestem z innym .. ale ciągle myślę o nim .. nadal czuję jego dotyk .. czuję jego zapach i nadal moje serce należy do niego.. przysięgłam sobie, że już nigdy z nim nie będę, ale wiem, że gdy cokolwiek powie przybiegnę do niego i zostawię wszystkich .. i znów będę jego, a potem znowu mnie zostawi
|
|
|
Z puszką piwa w ręce krzyczała: - teraz już to ja was wszystkich mam głęboko w dupie!! //maallaga
|
|
|
|