|
truskaffkova.moblo.pl
Nie wiem czy powinnam Cię kochać ale od kiedy to ja przestrzegam zasad ?.
|
|
|
Nie wiem czy powinnam Cię kochać, ale od kiedy to ja przestrzegam zasad ?.
|
|
|
Jesteś dla mnie jak lek na rany, Jak słońce podczas burzy.
Jesteś gdy jest mi źle, gdy życie daje mi kopniaka,
Jesteś gdy upadam, jesteś gdy wstaje, jesteś gdy
Spełniają się moje marzenia, gdy uśmiech jest ze mną prze 24 h.
Jesteś częścią mnie, tą na zawsze, tą najwierniejszą,
Tą prawdziwą , tą którą kocham !
Jesteś zawsze, jesteś wszystkim . !
|
|
|
Za oknem szaro, ponuro, zimno. Deszcz obmywa gołe gałęzie drzew, na ulicach kałuże, na głowach kaptury.A dla mnie ten dzień był niezwykle ciepły i cudowny !
Ja i On za rękę, idziemy perfekcyjnie omijając każdą kałuże.Niektórzy ludzie spoglądają przez okno i nie ważą się wychodzić,a my pod jedną parasolką, przytuleni, wolnym krokiem podążamy na przód. Ta chwila, ten dzień jest nasz, razem wzieliśmy sobie dzień wolnego od obowiązków. Dziś ważne było to co my chcemy.
Gdy dziś wszyscy pochowali się w zakątkach swego domu, My wyszliśmy na spacer do parku, na świat.
W trakcie deszczu wszystko wydaje się wyjątkowe.
Przytulenie jest cieplejsze, pocałunki smaczniejsze. Uśmiechy większe, radość pełniejsza. Marzenia do spełnienia, przyszłość w zasięgu ręki.
Niby szare, ale jeśli się przypatrzysz to widać piękniejsze kolory niż na co dzień.
Za oknem pada, wieje, mrozi.
A w moim sercu coraz więcej marzeń spełnionych,
Coraz cieplejsze uczucia…
|
|
|
Przyznam, że kiedyś nie widziałam po za Tobą świata. Byłeś dla mnie wszystkim. Potrafiłabym oddać swoje serce Ci,Gdybyś tego potrzebował. Kiedy zerwaliśmy myślałam, że umrę. Było mi cholernie źle, nawet nie zdołasz sobie wyobrazić jak bardzo…Jednak dziś czuje jakby to wszystko nigdy nie zaistniało, czuje jakbyś był dla mnie kompletnie obcy… nieznany. Jak jeden głupi błąd potrafi zamazać wszystkie dobre chwile, no nie ?
|
|
|
a kiedy na wyświetlaczu telefonu pojawia się jakiś nieznany mi numer serce przyśpiesza o jakieś 100 uderzeń, w brzuchu szaleję stado motyli, a ręce zaczynają się trząść. no bo może zmieniłeś numer i dzwonisz ?
|
|
|
'hej chcesz być moim chłopakiem.?' , 'chcę'... w przedszkolu wszystko było łatwiejsze.
|
|
|
Wiesz co bym chciała? Jego przy swoim boku. Nic więcej. Żeby tylko był. A jak w tym roku nie spełnisz mojego życzenia, święty mikołaju to obiecuje, że cię znajdę i ci wpier*olę!
|
|
|
Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie?
|
|
|
siedział z kumplami na przystanku . ja akurat przechodziłam obok . chciałam już być w domu . przyśpieszyłam kroku . wtedy On zaczął biec w moim kierunku . udawałam , że go nie widzę . złapał mnie za ramiona i zaczął coś mówić . nie słuchałam Go . po prostu przytuliłam się do Niego , a później przybliżyłam moje usta do Jego . zaczęliśmy się całować . a Jego kumple ? zaczęli gwizdać i klaskać ! śmiałam się jak głupia , ale jednak wtulona w Niego .
|
|
|
Weszłam na Twój profil. Zobaczyłam komentarz od niej. I poczułam taki dziwny ciężar i ogromny żal. Przecież ja Cię wcale nie kocham.
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
Podobał się wszystkim dziewczynom, tylko nie jej, ona nie rozumiała, co w nim widzą. Lubiła go, ale tylko jako kolegę, jako facet był jej całkowicie obojętny, ale zaczęli ze sobą dużo rozmawiać, on był czuły, opiekuńczy kochany. I stało się... Przez półtora miesiąca, była najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem. Był taki kochany, z nikim nie było jej tak dobrze. Zapewniał, że nigdy jej nie zostawi, że liczy się tylko ona. Kiedy się rozstawali nawet na kilka godzin, ona drżała ze strachu, że już nie wróci, że się nie odezwie. Zawsze wracał, zawsze coraz bardziej zauroczony jej uśmiechem. ZAWSZE - trwało półtora miesiąca... Bez żadnego ostrzeżenia przestał się odzywać, nie odpisywał... Tak po prostu zaczął mieć na nią wyjeb*ne! 17-letni gówniarz.
|
|
|
|