|
truskaffkova.moblo.pl
Witaj w czasach w których Kocham Cię zmieniło się na . 33 w smsie a pocałunek jako znak miłości od tego jedynego na :
|
|
|
Witaj w czasach w których " Kocham Cię " zmieniło się na " < . 33 " w smsie a pocałunek jako znak miłości od tego jedynego na " : * "
|
|
|
Powinno istnieć jedenaste przykazanie: Nigdy nie opuścisz tych, którzy cię kochają. ;c ♥
|
|
|
Twoje "Kocham Cię" było najsłodszym kłamstwem jakie słyszałam, "Jesteś najważniejsza" było na drugim miejscu...
|
|
|
jeśli głupi ma zawsze szczęście, to ja jestem po prostu zajebiście inteligentna.
|
|
|
Sama nie wiem co mam o Tobie myśleć, w jednym dniu zrywasz z jedną, w następnym masz kolejną, każdą nazywasz 'love forever', no kurwa, sorry, ale ja już nie ogarniam.
|
|
|
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
|
Była sama w ciemnym pokoju, nic nie było w stanie zagłuszyć ciszy, która tam panowała. Siedziała w kącie, łzy płynęły jej po policzkach, w ręce miała żyletkę. Była gotowa zginąć, umrzeć, popełnić samobójstwo - za Niego, przez Niego. Raz po razie żyletka przerywała jej skórę, z każdą chwilą śladów przybywało. Sięgnęła po cyrkiel, zaczęła tagować na ręce Jego imię. Nagle ciszę przerwał jej najlepszy przyjaciel, zaczął wrzeszczeć, aby przestała, aby nie krzywdziła samej siebie, że ten sukinsyn nie jest tego wart. Łzy zaczęły jej napływać do oczu jeszcze bardziej, przycisnęła mocniej cyrkiel po czym przestała. Podniosła głowę, wstałała i podbiegła do Niego wtulając się. Od tamtego czasu przestała doprowadzać się do bólu i zaczęła bardziej cenić sobie rady najbliższych, a co najważniejsze - próbowała z całych sił zapomnieć o skurwielu, który zniszczył jej życie. - Próbowała , choć wiedziała , że nie zapomni, a na pewno nie pomagała jej w tym blizna Jego imienia na ręce.
|
|
|
Wyszłam z domu w dresie, za dużej koszulce, pantoflach taty 7 numerów za dużych, z psem na rękach, modląc się żeby nikt mnie nie zobaczył w tych ogromnych kapciach. Kiedy usłyszałam jakiś głos 'czekaj na mnie, co tak szybko leziesz?'. Odwróciłam się i zobaczyłam jego. - ooo matko, co ty tu robisz ? - zapytałam zdziwiona. - przyszedłem zobaczyć twoje kapcie - odparł zwijając się ze śmiechu. - debil. - krzyknęłam i wsadziłam mu psa w ręce wraz ze smyczą .- a teraz kurwa idź i mi wyprowadź psa. - zadarłam się na całą mordę i poszłam do domu.
|
|
|
wracałam z Nim ze szkoły. gadaliśmy, żartowaliśmy, dogryzaliśmy sobie - niczym jak ten rok temu. w końcu doszliśmy pod mój dom, miejsce pożegnań. rzuciliśmy krótkie 'do jutra' po czym odwróciłam się na pięcie. stanęłam. - co jest? - zapytał podejrzliwie. najwolniej jak potrafiłam zaczęłam się ku Niemu okręcać, aby chwilę później stanąć z Nim oko w oko. - mam ochotę... - mruknęłam cicho sunąc dłonią po Jego klatce piersiowej. zaśmiał się, a ja zaczęłam Go coraz namiętniej całować. mijały kolejne chwile, aż wreszcie się odsunęłam, łapiąc oddech. - byłam ciekawa jak całujesz. - zagadnęłam. w Jego oku pojawił się tajemniczy blask. - i jaki wniosek? - zapytał. - że chujowo.
|
|
|
Pierwsze: "Nie okazuj uczuć", Drugie: "Nie myśl o nim", Trzecie: "Nie czekaj na niego", Czwarte: "Nie zaczynaj rozmowy", Piąte: "Nie wierz mu", Szóste: "Nie chodź za nim", Siódme: "Nie wysyłaj sms-ów", Ósme: "Nie dzwoń", Dziewiąte: "Nie wspominaj", Dziesiąte: "Nie kochaj".
|
|
|
- raz...dwa...trzy... Buum ! i znikaja problemy..
- Pfff. [!] tylko w bajkach skarbie ;d
|
|
|
|