|
traviska.moblo.pl
..Weź na mnie napluj tu to Twoja ślina się odbije popłynie na Twój kurs i wrócisz z oplutym ryjem bo nawet jeśli nie chcesz mówię o tym czym żyję Ty też tym żyjesz
|
|
|
"..Weź na mnie napluj tu, to Twoja ślina się odbije, popłynie na Twój kurs i wrócisz z oplutym ryjem, bo nawet jeśli nie chcesz, mówię o tym czym żyję, Ty też tym żyjesz jeszcze choć kiedyś to minie. Ale chuj z tym, mam tu ludzi, którym mówię wszystko, to nie to samo co Ty, ale jakoś pozwala wytchnąć, może nie żyją jak ja ale to działa z korzyścią, bo słuchając takich jak ja stałbym się egoistą. (...) Wiem że ludzie są różni, a ja często uogólniam ale jest tu tylu próżnych, że gubię się komu ufać, co raz trudniej rozróżnić i chuj wie kogo słuchać... I nawet nie będziesz wiedzieć, gdy to wejdzie w rzeczywistość, bo traci swoją wartość to co Ci łatwo przyszło, a to chyba dowód na to że doskonałość jest fikcją. (...) Muszę badać i sprawdzać to wszystko jak dziecko, by znów nie poddawać się przelotnym marzeniom, jak mam komuś zaufać, chcę mieć do niego pewność, a Ty? Weź nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz."
|
|
|
Ten zwykły dzień najzwyklejszy dzień z życia
kiedy budzisz się obok niej i chcesz oddychać
czujesz jak zawsze miłość swego życia
mówisz cokolwiek się zdarzy i tak kocham świat
Wstajesz do pracy całując ją w policzek
Nie chcesz jej budzić sam zadbasz o jej życie
|
|
|
Ukojenie spotkasz w domu gdy wrócisz
Gdy poczujesz jej zapach i wiesz, że ją przytulisz
Spojrzysz w jej oczy wszystko będzie jak wcześniej
Jeszcze 20 minut i wszystko będzie piękniejsze
|
|
|
obiecuje zapomnisz o mnie do jutra. to co piękne już minęło to co złe się zakończyło. życie zabiło tą miłość, noc łka po cichu? tak jest tu, miejsce w łóżku puste ale ciepłe od Twojego snu.
|
|
|
Nigdy? Nigdy nie lubiłam tego słowa, trzeba wiedzieć, jak użyć, żeby nigdy nie żałować.
Zawsze? Jeszcze gorzej, zawsze się bałam, to czas plus obietnice, zawsze z nimi przegrywałam.
|
|
|
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
|
|
|
Nobody said it was easy, no one ever said it would be so hard
|
|
|
Dupy rżnięte mechanicznie, absolwentki dyskotek.
Nie znalazłem chuja w śmieciach by wkładać w byle jaką procę.
I choć ładnie się uśmiecha i mówi na ucho kotek,
To znam takie jak one, za szluga oddały cnotę.
Znam takie co lubią się rżnąć, wiedzą jak kusić.
Mają wszystko, czego dusza zapragnie prócz duszy.
Nagapiłem się dość, na takie kurwa zimne suki,
By za każdym razem omijać je szerokim łukiem.
|
|
|
kocham Jego głos, zapach, oczy, usta, kocham Jego dłonie, sposób w jaki się porusza, Jego całego, bez wyjątku. jednak najbardziej kocham Go za to, że mnie odnalazł.
|
|
|
Jeśli prawdziwa miłość góry przenosi to moja miłość do Ciebie zmieni układ planet...
|
|
|
tak czesto ktos odchodzi zanim mrugniemy okiem, zanim powiemy `ciesze sie twoim widokiem`
|
|
|
Love the life you live. Live the life you love
|
|
|
|