|
thewhiteflowers.moblo.pl
Ubłagałam mame bym mogła wyjśc o 18. Ubrałam bluzke w gwiazdki koszule w paski i biodrówki. Pomalowałam oczy filetową i czarną kredką tuszem i przypudrowałam policzk
|
|
|
Ubłagałam mame bym mogła wyjśc o 18. Ubrałam bluzke w gwiazdki , koszule w paski i biodrówki. Pomalowałam oczy filetową i czarną kredką , tuszem i przypudrowałam policzki i nosek. O 17;46 dostaje sms `Ja bd troche póżnij Xd `, a wiec dobrze `To jak bedziesz wychodził z domu puść mi sygnał to też wyjde ;)` . Myślalam ze bedzie to góra 20 minut, po godzinie bezczynnego siedzenia wziełam laptopa i zaczełam oglądać demotywatory, czekakałm 2 godziny na jakąś wiadomość, a ty nic. Wystawiłeś mnie poprostu.
|
|
|
Jeśli kolor - to zieleń Jak buty - to stare Słyszysz bit? - to Emade Jeśli scratch'e - to Haem Jak maszyna - to Akai Jeśli skrzypce - Yamaha Jak potrawa - to tatar Jeśli napój - herbata Mój kraj - to Polska Mój bohater - Kajko Mój fart - nie do totka Mój skarb - to nie auto Moja twierdza - to studio Moje brzmienie - surowe Mój materiał - to płótno Noszę pastele przy sobie Jak batonik - to Bounty Jak znajomi - to blanty Dla łakomych - po daktyl Jak masz dzwonić - to z karty Jeśli styl - to Tabasko Jak w klubie - to nocą Jak mix - to z Holandią Jeśli trunek - alkohol Moja pasja - to wiersze Moje życie - muzyka Moja szansa - to dźwięk ten Moje chwile - na bitach Jeśli mówić - to mądrze Jak przeklinać - to wściekle Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem!
|
|
|
Pamiętam, jak siedziałam z Tobą na ławce. Przeglądałeś mój telefon w poszukiwaniu jakieś dobrej muzyki, ale nie zastałeś tam nic ciekawego, prócz Starszego. Zacząłeś mi opowiadać, jak to on zrobił tym jedynym numerem hit i cała Polska go zna. Powiedziałeś mi, że mam puścić sobie Sobotę, Rycha, Ostrego i Hemp gru. Śmiałam się wtedy z tego, bo byłam pewna, że zostanę przy swojej muzyce, ale posłusznie posłuchałam ich. Na drugi raz, jak sprawdzałeś mój telefon, byłeś ze mnie zadowolony i powiedziałeś "No mała, szybko się uczysz". Tak tęsknię za tymi czasami, gdzie było wszystko ok, gdzie potrafiłeś mi spojrzeć w oczy nie mając nic na sumieniu. Chciałabym, choć na parę chwil, tam wrócić.
|
|
|
pisał i mówił że mnie kocha i że mnie nigdy nie zrani, nie pozwoli żebym była smutna i żebym płakała, że wolał by się zabić niż mnie zranić itp. ona to samo... a płakałam przez niego bo teraz piszę to innej, tej która nazywała się moją przyjaciółką... zlali na to co było między nami i za wszelką cenę chcieli mnie zranić. teraz reszta osób jakie znam ma mi za złe że nie chcę im nic powiedzieć i im zaufać, a to przez te dwie osoby, które tyle dla mnie znaczyły i dla których tyle poświęciłam... które nie potrafiły normalnie powiedzieć że chcą być razem i mają na mnie wyjebane, woleli zacząć wojnę i bez słowa zakończyć znajomość...
|
|
|
Na co komu walentynki? Kto się kocha.. to robi to codziennie nie od święta.. Chce dać prezent swojej połówce? Da mimo wszystko.. Chce spędzić z nią czas? I tak może spędzić.. A Ci samotni.. oni będą cały dzień myśleli o tym jacy są 'samotni'.. chociaż w inne dni wcale o tym nie myśleli.. Dzień jak każdy inny.. Tylko nazwa inna.. I weź próbuj zapomnieć.. Jak świat przypomina.
|
|
|
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był w tym momencie obok niej...
|
|
|
`Kocha Go. Bardzo mocno . On ja też..lecz Ona skrzywdziła Go kiedyś i ciężko jest mu to jej wybaczyć .. ta biedna dziewczyna stara sie o Niego .. są razem jest pięknie , lecz nie ufa jej , nie wierzy , w końcu kłócą się przez durnotę, On ją zostawia . Dziewczyna zostaje sama .. płacze i pyta dlaczego .? przez takie głupstwo ją zostawił.. mówi mu że nie da sobie rady bez niego , że sie potnie , że jest jej życiem ale On poszedł do domu. Dziewczyna wróciła do domu , wzieła żyletkę i zaczeła się ciać .. cała łazienka we krwi .W końcu On zadzwonił żeby ją przeprosić wrócić do siebie , odebrała matka i powedziała ze Ona nie żyje. wtedy jej uwierzył.. załamał się że to z jego winy ..
|
|
|
nowa szkoła, nowe otoczenie.. kiedy na początku września widziałam Cię na każdej długiej przerwie u mnie pod szkoła, wożącego się swoim autem z papierosem w dłoni, głośną muzyką.. czasem nawet zdarzyło się, że wyszyłeś z tego pierdolonego samochodu żeby kozaczyć z chłopakami wpatrzonymi w Twoje auto, nasuwała mi się tylko jedna myśl ' co za skończona pała '. Cisnęłam z Ciebie z koleżankami jak tylko mogłam, bo nie jestem jedną z tych co lecą na takie coś.. Spojrzałam w Twoje oczy, to była połowa września i wiedziałam, że nie chce nikogo innego.. Mamy Luty, teraz 'mówię' do Ciebie Kochanie.
|
|
|
pisał z nią tylko rano sms-y i to przez chwile . ptm już nie odpisywał nie odzywał się.. wróciła ze szkoły usiadła na gg i był pogadali 2 min bo jechał i napisał "odezwe sie potem" . odezwał sie .? mineło już pół dnia .. pisała do niego , bo boi sie o Niego , martwi sie , a On nie odpisał .W takich momentach przychodzą różne myśli , mimo że wiesz że jest z kumplem to myślisz ze jeszcze z jakąś dziewczyną. dalej cisza .. brak sms-a .
|
|
|
Dlaczego wszedłeś w moje życie? Dlaczego pokochałam Cię? Dlaczego nie raz chociaz skrycie , marzyłam byś pokochał mnie? Dlaczego o tym tak myślałam? Dlaczego Ciebie przy sobie mieć chciałam? Dlaczego tęsknię , płaczę i szlocham? Dlaczego ja nadal Cię kocham? Więc pytam dlaczego.. ?
|
|
|
A może to było złudzenie,że niby byłeś ważny,w jakimś stopniu nadal jesteś,ale tylko wtedy jak sobie przypomnę,przecież nie chce pamiętać,w doskonały sposób zawsze się wypierałam przed samą sobą i nadal to robię,ale teraz już mi wolno,bo sytuacja jest rozwikłana. Jednak wtedy, w momencie,gdy niby byłeś najważniejszy twierdziłam, " Eee niech,się dzieje co chcę,przecież to zabawa," Z zabawy przeistoczyło się na "wyjebane" . Teraz wiem to było złudzenie,jednak bardzo przyjemne...
|
|
|
I mówcie co chcecie, ale ja nie chciałabym, aby mój partner umawiał się ze mną w tajemnicy przed innymi, aby nikt nie widział.. Wy mówicie szpan, ja mówię, że miłości nie powinno się wstydzić..
|
|
|
|