głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
terrorkaxxcs nie ma to jak wyjść wieczorem na dwór i połazić trochę po po tych uliczkach. Włożyć słuchawki do uszu puścić swoją ulubioną muzę i ruszyć przed siebie mieć wyje

terrorkaxxcs

terrorkaxxcs.moblo.pl
nie ma to jak wyjść wieczorem na dwór i połazić trochę po po tych uliczkach. Włożyć słuchawki do uszu puścić swoją ulubioną muzę i ruszyć przed siebie mieć wyjebane na ws
nie ma to jak wyjść wieczorem na... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

nie ma to jak wyjść wieczorem na dwór i połazić trochę po po tych uliczkach. Włożyć słuchawki do uszu,puścić swoją ulubioną muzę i ruszyć przed siebie,mieć wyjebane na wszystko. Tylko iść drogą ,którą rozświetlają gwiazdy,gdzie liczy się tylko tu i teraz. / terrorkaxxcs

przestań się bać  nie chowaj... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

przestań się bać, nie chowaj głowy w piach.../ grubson

cz.4.Po skończonym obiedzie Michał... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

cz.4.Po skończonym obiedzie Michał wstanał i powiedział-proponuję teraz mały wypadać na boisko, wszyscy bez wyjątku, mamo zostaw talerze, sprzątaczka się tym zajmie-Magdo.! -krzyknął. Nagle zza ściany pojawiła się smukła sylwetka kobiety.Była to ich służąca,która zajmowała się domem.Zgarnęła talerze ze stołu i powędrowała w stronę kuchni,oni zaś wszyscy przebrali się w dres i ruszyli na boisko. /terrorkaxxcs

cz.3 usprawiedliwiała się siadając... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

cz.3-usprawiedliwiała się siadając do stołu-A no właśnie czyje są te ubrania w tej wielkiej szafie? -zapytała.-Twoje-odpowiedziała mama Rafała.-Moje? -Tak,kupiłam je dziś w centrum handlowym,chcemy byś czuła się jak w domu.-Ale to stanowczo za dużo-Nic nie szkodzi, jeśli będziesz częściej u nas przesiadywać,z czego się cieszymy,to nie będziesz musiała tachać ze sobą rzeczy, one już będą na ciebie czekać kochanie-ciągnęła rozmowę mama-no już,a teraz bierzmy się za jedzenie-dokończyła podając Monice talerz z ziemniakami.-No bratowa ,ładuj więcej na ten talerz , bo będziesz chodzić jak chuda jak patyk-odezwał się Michał.-O mnie to ty się nie martw,ja dam sobie radę,ale jeśli chcesz to mogę oddać ci moją porcję,wiesz,żebyś głodny nie chodził.-Haha, bardzo śmieszne -odpowiedział .Tata podśmiechiwał się pod nosem i zjadał ze smakiem obiad,mama kiwnęła tylko głową w stronę Michała,żeby dał spokuj,a Rafał nie mógł oderwać swoich oczu od Moniki. /terrorkaxxcs

cz.2 Tak wiem i wciąż nie mogę... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

cz.2-Tak wiem i wciąż nie mogę się nadziwić.-To tu, twój pokój,na wprost mojego,żebyśmy mieli do siebie bliżej-powiedział Adam otwierając wielkie drzwi.-Nie no, tego pokoju to ja jeszcze nie widziałam-No i dobrze, masz okazje go zobaczyć-odpowiedział stawiając walizkę pod ścianą-będę na dole,zejdź za moment,mama podała już obiad. -Dobrze kochanie ,dziękuję-odpowiedziała Monika całując go w policzek.Zamknęła drzwi za Rafałem,stanęła na środku pokoju ,patrzyła na pięknie pomalowane ściany, okno z wyjściem na balkon ,wielkie łóżko ,a najbardziej zadziwiająca była wielka szafa.-W tej szafie mogłabym pomieścić wszystkie ubrania mojej rodziny,w mojej walizce jest stanowczo za mało ciuchów ,by zapełnić tą szafę-powiedziała otwierając wielki mebel-O mój Boże.! ile tu ubrań-zdziwiła się otwierając wielki mebel.Zamknęła ją szybko i zeszłą na dół.-No jesteś ,już myślałem ,że zginęłaś w tym pokoju-powiedział Rafał z uśmiechem.-Przepraszam,musiałam zapoznać się z tym pomieszczeniem . / terrorkaxxc

rozdział szósty.cz1  Po całym dniu... teksty

terrorkaxxcs dodano: 9 marca 2011

rozdział szósty.cz1 Po całym dniu nauki, wróciła z Rafałem do swojego domu.Spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i powędrowali w kierunku jego miejsca zamieszkania.Po dojściu na miejsce weszła do ogromnego domu, z wielkim basenem, kortem do tenisa i boiskiem do siatki.Doszła do salonu, na kanapie siedziała cała rodzina Rafała: mama,tata i brat Michał.-Dzień dobry-przywitała się z domownikami.-Witaj,czekaliśmy na ciebie.-odpowiedziała mama wstając z sofy-siadajcie,zaraz podam obiad,bo z tego co przypuszczam to na pewno nic nie gotowałaś przez te dni ,tylko wcinałaś zapiekanki co nie.?-No tak -przyznała się Monika. -Rafał zaprowadź swoją dziewczynę do jej pokoju-wtargnął dol rozmowy tata.Rafał chwycił w dłoń walizkę Moniki i ruszył w kierunku schodów.Schody były bardzo długie,gdy Monika w końcu wyszła po nich, musiała przejść następnie przez długi korytarz.-Wow, ale wy macie dom-nie mogła nadziwić się Monika.-Skarbie,przecież już nie raz u mnie byłaś. / terrorkaxxcs

haha. ja mam tak samo.   witaj w klubie   chłopczyc  hehe. pozdr. :   teksty terrorkaxxcs dodał komentarz: haha. ja mam tak samo. ^^witaj w klubie ,,chłopczyc" hehe. pozdr. :** do wpisu 9 marca 2011
jestem uzależniona od twojej... teksty

terrorkaxxcs dodano: 8 marca 2011

jestem uzależniona od twojej miłości. / terrorkaxxcs

cz. 5 . Mamo  nie potrzeba.. potrzeba... teksty

terrorkaxxcs dodano: 8 marca 2011

cz. 5 .-Mamo ,nie potrzeba..-potrzeba,potrzeba. Zrobisz jak każę.-No dobrzę, po szkole pójdę do Rafała.-No ,i to mi się podoba.To do usłyszenia mała, pa.-No pa. Rozłączyła się tuż przed samą szkołą. Wchodząc do klasy zaczepił ją Rafał.-Hej skarbie, po szkole idziemy do ciebie, spakujesz się i wyruszamy do mojego królestwa księżniczko. -zaczął mówić Rafał.-No,właśnie się dowiedziałam od mamy.-Taaak ,a wiesz gdzie będziesz spała.? -Pewnie,z tobą w twoim pokoju.-Dowiesz się jak przyjdziesz . -Ej no, podejrzane trochę,ale ok. Już się doczekać nie mogę,kiedy w końcu będziemy razem 24 godziny na dobę.-powiedziała ,całując go czule w policzek. / terrorkaxxcs

cz.4 Siedziała w niej póki woda nie... teksty

terrorkaxxcs dodano: 8 marca 2011

cz.4 Siedziała w niej,póki woda nie zrobiła się zimna.Wychodząc poślizgnęła się na płytkach i upadła. Potłukła tylko się troszeczkę,nic poważnego, następnie założyła swoje zielone piżamy w żółte kaczki i ruszyła do swojego pokoju.Wzięła ze sobą kilka kanapek z nutellą i usiadła przy biurku. Było już bardzo późno,ze zmęczenia zaspała przy książkach.Obudził ją rankiem promień słońca,który przedostał się przez zakurzone szyby okna.Ogarnęła włosy , makijaż i ruszyła do szkoły.Po drodze sprawdzała telefon-O nie , zapomniałam zadzwonić do ...-nieskończyła mówić,gdy nagle na wyświetlaczu telefonu pojawił się numer mamy.-No słucham.? Dlaczego to panna nie dzwoni,ani nie odbiera telefonów?-zaczęła rozmowę zdenerwowana mama.-Bo mamo,mam tyle nauki,że nawet nie mam czasu popatrzeć na telefon.-dobra,dobra, nie tłumacz się .Dzwoniłam do mamy Rafała,prosiłam by się tobą zaopiekowała.Zgodziła się ,po szkole masz przenieść się do Rafała. / terrorkaxxcs

cz.3 . Yhm  tak jasne. Nie musisz mi... teksty

terrorkaxxcs dodano: 8 marca 2011

cz.3 .-Yhm, tak jasne.-Nie musisz mi wierzyć , ale właśnie idę do domu, tam wezmę kąpiel -odpowiedział ,zamykając za sobą drzwi od mieszkania.-No pa skrabie.-pożegnała go Monika. Potem zaczęła sprzątać ten bajzer,który po sobie zostawili. Pod stołem znalazła swój telefon-O nie. mama dzwoniła ,aż 8 razy. -szybko wybrała numer do mamy,odebrał Kamil-Cześć młoda,oj nie ładnie tak.Z Rafałkiem się uczyć z biologii, czy mi się zdaje ,czy miałaś zdawać polski i matmę, a nie biolę. -Cicho, daj mi mamę- Mama nie może z tobą gadać, siedzi w przymierzalni ,bo kupuje sobie jakąś kieckę na wesele.-Aha ,no nic zadzwonię później,trzymaj się stary.-No pa młoda,przekażę ,że dzwoniłaś. Odłożyła telefon i zabrała się do nauki.Całe popołudnie spędziła przy książkach. Wieczorem poszła do łazienki,nalała sobie całą wanne gorącej wody,dodała różnych pachnących olejków.-No ,zasłużyłam na to,po tylu godzinach nauki.-powiedziała sama do siebie wchodząc do wanny./ terrorkaxxcs

cz.2 budziła Rafała szukając... teksty

terrorkaxxcs dodano: 8 marca 2011

cz.2-budziła Rafała,szukając swojej bluzki na łóżku.-No co? -pytał niewyspany.-Co nie wyspałeś się? trzeba było położyć się i spać,a nie całowania ci się zachciało.Ubrała bluzkę, zgarnęła talerze ze stołu i puste butelki po coli.Poszła do łazienki wziąść ciepła kąpiel,Rafał drzemał zaś na kanapie. Wychodząc z łazienki,potknęła się o swoje buty.-Uważaj bo mi się jeszcze zabijesz na swoich własnych butach-zażartował . -Ty się ze mnie nie śmiej- odpowiedziała , a następnie uśmiechnęła się i wystawiła mu język.-Zaraz ci go odetnę .-Tak? To dawaj,na co jeszcze czekasz? Rafał podniusł się z kanapy i ruszył za Moniką.Podszedł ,objął ją w talii,przytulił do siebie.-Ładnie pachniesz myszko.-Tak ,bo się myję -zaczęłą nabijać się z niego. -Też się myję, nie tylko ty./ terrorkaxxcs

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć