każdego dnia musiała przejść przez piękną aleję, by dojść do szkoły . zawsze po szkole spędzała tam chwile, by przemyśleć różne sprawy dotyczące jej życia . pewnego dnia bardzo zamyślona nie zauważyła, że dosiadł się do niej jakiś chłopak, nie zwróciła na niego uwagi aż w końcu odezwał się do niej : musiał ci nieźle zawrócić w głowie, skoro siedzisz tu od kilku godzin, zamyślona, a na twojej twarzy od czasu do czasu pojawia się uśmiech . delikatnie odwróciła głowę w jego stronę odpowiadając : nawet nie zauważyłam, że ktoś usiadł obok . widuję Cię tutaj każdego dnia, codziennie przyglądam Ci się, wyglądasz pięknie, kiedy marzysz . - odparł. dziewczyna obdarzyła go zawstydzonym uśmiechem. odwzajemnił uśmiech, po czym powiedział, że jest właścicielką pięknych oczu, które błyszczą jak małe gwiazdki, a ten o którym tak rozmyśla, jest cholernym szczęśliwcem . [CZ1 . ]
|