|
thedream.moblo.pl
Jest drugi rozdział + mała zmiana w imionach. Zapraszaaam: http: al wilder.blogspot.com thedream
|
|
|
Mam dość, wychodzę, tylko spakuję plecak / BRO
|
|
|
Przypadkowa przechadzka po szpitalu wariatów pokazuje, że wiara nie dowodzi niczego.
|
|
|
Gdy poczułam pod nogami usypaną żwirem drogę, która biegnie przez park, bez namysłu odpaliłam papierosa. Zaciągnęłam się porządnie dymem. Nareszcie jest tak, jak być powinno, pomyślałam. Przepełniał mnie wewnętrzny spokój. Nikt niczego ode mnie nie wymagał, nikt nie miał żadnych pretensji, nie musiałam nic robić. Mogłam spokojnie oddychać i nic mojego oddechu nie zakłócało. Nic nie przyspieszało bicia mojego serca, mogło wreszcie odpocząć. / thedream
|
|
|
Słabo się znam na motocyklach, ale mogę przysiąc, że gdy słyszałam ten dźwięk, byłam bliska orgazmu. Słowo daję. Była to naprawdę piękna maszyna. Wielka szkoda, że "była". / thedream
|
|
|
Niektórzy twierdzą, że nikt inny nie jest im do szczęścia potrzebny, że nie potrzebują miłości czy przyjaźni. Mówią, że wyzbyli się uczuć, że nic ich nie obchodzi. Sami nawet nie wiedzą, jak bardzo się mylą. Tak naprawdę nie da się wyzbyć uczuć. Choćbyśmy chcieli z całych sił, choćbyśmy się starali... Nie da się. Jest to po prostu niemożliwe. To tylko złudzenie. A wtedy, kiedy ktoś myśli, że się udało, że nareszcie nic nie czuje, że będzie mógł żyć jak wolny ptak, nie będzie nic czuł... Właśnie wtedy to wszystko nagle uderza. Niespodziewanie się pojawia i uderza prosto w serce, w duszę ze zdwojoną siłą. To trudne, cholernie trudne. Ciężko jest się wtedy podnieść. Przydałaby się pomoc bliskich, ale ich nie ma. W sumie po co oni, skoro sami damy sobie radę, nie potrzebujemy pomocy. I w tym momencie widzimy swój błąd. / thedream
|
|
|
Chciałbym Ci pomóc, serdecznie, z serca, ale to tak, jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca. / Pih
|
|
|
Otacza nas świat grubo pokryty fałszem. Siedzę po środku dnia i nocy, ból w sercu tłamszę. Nie mogę oddychać, duszę się tlenem. Niszczenie mnie jest głównym ich celem. Nie mogę patrzeć, wciąż widzę ciemność. Oczy otwarte, choć na daremno. Dotykam, a nie czuję, zamarzły opuszki palców, zmroziła je obłuda, nienawiść i tony fałszu. Nie czuję zapachu, choć wciągam nosem powietrze. Nie mam pojęcia, ile jeszcze bólu w sobie zmieszczę, ile połknę pustych słów, ile kłamstw wypluję, ile razy westchnę cicho, zamiast mówić to, co czuję / thedream
|
|
|
Byłem w introspektywnym nastroju. Postanowiłem nic więcej nie robić tego dnia. Życie niszczy człowieka, zdziera go jak podeszwę. Jutro będzie lepszy dzień. / Charles Bukowski
|
|
|
- Będzie dobrze, Al - szepnął mi brat do ucha, gdy podchodziliśmy do samochodu. - Przekonasz się sama.
I wiecie, cholera, miał rację. Nie mam pojęcia, jak to zrobił, ale przewidział wszystko.
Jest dobrze. Jest pięknie. Wręcz idealnie. / thedream
|
|
|
Gdyby ktoś chciał, zaczynam coś nowego. Można czytać. Postaram się połączyć w jakiś sensowny sposób masę pomysłów, które zapychają mi głowę. Może jakoś popchnę to dalej. Póki co, jest prolog. Poza nim mam pierwszy rozdział. Prosiłabym o jakiś komentarz do tego, co już opublikowałam, bo nie wiem nawet, czy ma to sens. Wszystko jest tu: http://al-wilder.blogspot.com/ . Zapraszam wszystkich. / thedream
|
|
|
Oszalałam, cześć / thedream
|
|
|
|