|
thedream.moblo.pl
no to będzie ciężko D nie mam pojęcia jak by Ci tu pomóc. ja osobiście z tych dwóch wybrałabym dziennikarstwo :
|
|
|
Prawdę mówiąc, mało interesowało mnie otoczenie, choć ludzie spoglądali na mnie z kilku stron. Mój dom znajdował się przy skrzyżowaniu, na rogu. Siadając na balkonie byłam widoczna z całego skrzyżowania, z niemal każdej ulicy czy polnej dróżki znajdującej się nieopodal. Zaczytana w nowo zakupionej lekturze Bukowskiego naprawdę miałam gdzieś, czy ktoś przechodzący czy też przejeżdżający ulicą patrzy na mnie. Nie obchodziło mnie wcale czy ktoś mi się przygląda, czy jest ciekawy co czytam, czy chce cośkolwiek ode mnie. Dla mnie świat mógł nawet nie istnieć, gdy siadałam wygodnie, przykrywałam nogi miękkim kocem w jaguarze cętki i odpływałam, czytając. Jestem wtedy w swoim własnym małym świecie, do którego nie ma wstępu nikt, poza mną. / thedream
|
|
|
Niebezpieczeństwo. Na Ziemię spadło przekleństwo. Zesłane na społeczeństwo. Ono zwie się szaleństwo. / Pokahontaz.
|
|
|
Niech zatrzyma się, proszę, czas, gdy mam Go obok siebie, gdy czuję szybsze bicie serca, gdy miłość unosi się w powietrzu. Niech zatrzyma się czas, niech będzie dobrze już zawsze. Niech tak już zostanie. Tylko o to proszę. / thedream
|
|
|
Poznałam wielu ludzi. Były przyjaźnie. Były zwykłe znajomości. Były błędy. Byli też tacy, do których myślałam, ze czuję coś wielkiego. Myślałam, że kocham już tak naprawdę i że czuję właśnie to, co sie czuje, gdy "to właśnie jest to". Sama nie byłam świadoma, jak bardzo się mylę. Dopeiro, gdy spojrzałam w te konkretne oczy, gdy poczułam smak tych konkretnych ust, gdy ta konkretna dłoń chwyciła moją, dopiero gdy wtuliłam się w te konkretne ramiona, które objęły mnie z czułością, dopiero wtedy zauważyłam, jak bardzo myliłam się dotychczas. Wpadłam po uszy, jak jeszcze nigdy. Wiecie, zakochałam się. Wiecie, dość mocno weszło mi to w krwiobieg. / thedream
|
|
|
Bywa, że w najszczęśliwszych momentach cały świat nagle się wali i wszystko traci swe kolory. Bywa, że wtedy, kiedy myślimy, że to już koniec… Kiedy nie mamy po co żyć, wtedy pojawia się nowy sens życia. Szczęście i smutek. Radość i ból. Sens i bezsens. Powody i ich brak. Coś jest lub też tego nie ma. No cóż… jak ktoś mi kiedyś powiedział: “Tak zbudowane jest życie”. / thedream
|
|
|
Choć na ogół jest dobrze, zdarzają się gorsze dni. Zdarza się, że z błahych powodów łzy cisną się do oczu, by cicho spłynąć po policzku. Ot, tak po prostu. Ale ja już na to nie pozwalam. Zatrzymuję je. Nie daję się. Podnoszę głowę do góry i idę dalej. Musi być naprawdę źle, bym dała się im złamać. Jestem silniejsza. / thedream
|
|
|
Czuję się przy nim taka maleńka, tak beznadziejnie krucha i słaba. Jednocześnie wiem o tym, że mam w nim wsparcie, że mi pomoże, gdy będę tego potrzebowała. Jestem pewna, że mogę schować się w jego ciepłych ramionach, gdy się boję, gdy mi smutno lub gdy po prostu chcę być blisko niego. I pomimo tego, że jestem tak mała, tak bardzo nie mająca znaczenia dla otoczenia się sobie wydaję, to stojąc tuż obok niego zmienia się wszystko. To piękne uczucie. Czuję miłość w powietrzu. / thedream
|
|
|
Jego dotyk, bliskość, czułość, ciepły oddech, cichy szept, czarujące spojrzenie, seksowny głos i silne ramiona. Jego wielka miłość, ogromna troska i całkowite oddanie. Nadal nie potrafię uwierzyć w to, że mam jego. To najlepsze, co mogło mnie w życiu spotkać. O nic więcej nie proszę. Na nic więcej nie zasługuję. On znaczy więcej niż szczyt moich marzeń. Brak mi słów, by opisać wdzięczność za obecność. / thedream
|
|
|
|