 |
summerfeeling.moblo.pl
Zastanówmy się ktoś mówi że żyję dla tego że inni tego chcą. A co jeśli Oni przestaną chcieć żeby Ona żyła. Co wtedy? Poddasz się bez woli walki ? Wiem że nie jestem ide
|
|
 |
|
Zastanówmy się ktoś mówi że żyję dla tego że inni tego chcą. A co jeśli Oni przestaną chcieć żeby Ona żyła. Co wtedy? Poddasz się bez woli walki ? Wiem że nie jestem idealnym człowiekiem nie mam mowy motywatora, ani nie powinienem się na ten temat wypowiadać bo ja nie jestem inny ale nie dam Ci tego zrobić, bez Ciebie nie ma mnie.
|
|
|
|
A moźe uzgodnijmi tak że kaźdy dostanie swój masarz bo tak to ja wychodzę na poszkodowanego. Ale tak dobrze powspominać. A ty jeszcze chciałaś mi dać w ryj. Tylko nie wiem za co. Tak dobrze to wszystko pamiętam, że zaczynam płakać. Nawet ten piątek pod osłoną nocy. Kocham Cię ;**
|
|
|
|
Te wszystkie rzeczy miały jakieś znaczenie, bo przez takie małe rzeczy do szliśmy do tego w czym teraz jesteśmy. Albo jak leźeliśmy sami, i nic nie widziałem po za Tobą, nawet ty obowiązków które mnie czekały
|
|
|
|
No dobrze to może może zacznę: pamiętasz nasz pierwszy wspólny dotyk ?
|
|
|
|
Chłopak rzucił wyzwanie swojej dziewczynie, aby przeżyła jeden dzień bez niego.Powiedziała, by się z nią nie komunikował,a jeśli nie zawali to będzie ją kochać już na zawszę. Dziewczyna zgodziła się przyjąć wyzwanie. Nie napisała do chłopaka ani jednego sms-a, nie wykonała ani jednego połączeni, tak jakby nigdy się nie znali. Chłopakowi pozostały godzinny życia, ponieważ umierał na raka. Następnego dnia poszła do Chłopka i chciała powiedzieć "zrobiłam to Kochanie",zamiast tego łzy spływa jej po policzkach, ponieważ zobaczyła swojego chłopaka leżącego w trumnie z dopiskiem: "Zrobiłaś to Skarbie. Teraz rób to codziennie. Kocham Cię"
|
|
|
|
Kiedyś sama mi powiedziałaś by udał się do psychologa, lecz to jest bez sensu. Znam tą całą ich gadkę "Proszę pana będzie wszystko dobrze, a teraz panu przepiszę jakieś leki" co to za gówno nic nie wie omojej sytuacji a będzie sięon wypowiadał na jej temat. Jest to jakaś głupota, a tym bardziej że ja mam mu się zawierzać co żle zrobiłem, kiedy ja nawet księdzu ani nikomu z bliższych osób tego nie robię bo pomyślą że mi odwaliło i mnie nigdzie nie wypuszczą. Więc wszystkie negatywne, samobójcze myśli zostawiam dla Siebie i kiedy znajdę odwagę, lub coś we mnie wybuchnie to zrobię to bez zawachania, bo nie jestem godzien tu żyć, a po za tym jest nas na świecie miliardy i nikt nie będzie płakał za jakąś tam osobą,która była małą częścią tego wszystkiego ;((
|
|
|
|
Czemu ja jest tak chujową osobą. Kiedy będzie mnie stać pojadę na rajd Dakar by ni kogo nie krzywdżć i zostanę tylko sam. Ja, Quad, Pustynia która się nie kończy i nikt mnie tam nie znajdzie.
|
|
|
|
Widziałem tyle tych wpisów nie mam pojęcia co mam powiedzieć kiedy to czytałem to tak myślałem że to wszystko prawda po za jednym; "I właśnie jest ten moment kiedy idziesz ulica i jest ci wszystko jedno czy pierdolnie cie auto czy nie. " Sama mówiłaśże te sprawy mamy zakończone a tak naprawdę sama je rozpoczynasz, wiesz że bez Ciebie nie ma mnie i nikt inny się dla mnie nie liczy. Kocham Cię tak bardzo a ty nadal wystawiasz mnie na próbę.
|
|
|
|
Co raz częściej towarzyszą mi myśli, których ty nie tolerujesz, ale nie mogę o tym nikomu powiedzieć, bo nie chcę dużego zamieszańa wokół mojej osoby. Chciałbym w samotności sobie spocząć i już tak tkwić, by nikt mnie nie znalazł w mojej rozpaczy. Każdy mówi że płacz u chłopaka to nie wstyd, lecz kiedy zaczyna płakać to zaczynają się z niego śmiać i mówić że jest mięczakiem,więc ukrywam w sobie negatywne i smutne myśli tylko po to by udawać że nic się nie dzieje, że wszystko jest dobrze...
|
|
|
|
Przepraszam po prostu byłem na nocnym przemyśleniu i nie skończyłem wpisów, mam Ci tyle do powiedzenia. Najważniejsze, że już nie widzimy się dwa tygodnie i rozkurwia mnie że nic na to nie mogę poradzić. Wiem że każdemy człowiekowi towarzyszą problemy, lecz ja powoli wątpie w swoją wytrwałość do tego wszystkiego. Mam dosyć tych tajemnic, tych skradanek. Po prostu każdemu bym powiedział co o tym myślę i wyjechał bym do Las Vegas by się zabawić. Brakuje mi bardzo twojego dotyku, uśmiechu, spojrzeń. Po prostu twojego głosu, który mówi "Dzisiaj nie dam rady". Stojąc dwie godziny na mroże i usłyszeć tylko te słowa. To tak jak by koś mi dał prosto w twarz, lecz nie podaję się i żyję dalej. Bo wiem że dla samego siebie nie mogę się poddać. Po prostu nie zwątpie w nas, ale to jest takie trudne im dłużej nad tym myślę tym bardziej się zastanawiam "Dlaczego ja", "Dlaczego teraz".
|
|
|
|
Czemu z każdy się wiąrzę głębiej niż tylko koleżanki to zaczynają mieć jakieś problemy. Dzisiaj był to mój chujowy dzień;( Nie dość że nie wiedzie mi się, to jeszcze zrobiłem problemy pani "p" i poszarpałem się z jej ojcem, bo gadał o niej takie rzeczy że nie mogłem tego słuchać, a ona teraz mnie przeprasza. Nie mogę uwierzyć że tyle kobiet koło mnie się kręci lecz kiedy chce czegoś więcej wszystko zaczyna się pieprzyć ;((
|
|
|
|
Wiedziałem że to będzie problem. Spędzone wspólnie święta były by najlepszymi jakie mógłbym sobie wyobraźć. Mówią że święta to czas niespodzianek, lecz magia świąt tutaj nie pomoźe, jest zbyt słaba by coś tu zadziałać. Brakuje mi Ciebie ;*
|
|
|
|
Dodaj komentarz