|
sosicksosad.moblo.pl
nie możesz pozwolić na to bym wyrzuciła cię z serca jak jakiegoś śmiecia.
|
|
|
nie możesz pozwolić na to, bym wyrzuciła cię z serca, jak jakiegoś śmiecia.
|
|
|
porozmawiajmy o przeszłości, powytykajmy sobie błędy, pokłóćmy się o coś banalnego, a później zamknijmy książkę. otwórzmy nową i zacznijmy spisywać swój scenariusz na nowo, już bez cienia dawnych błędów.
|
|
|
być, a żyć, to duża różnica, być można, chodzić, stąpać po ziemi, ale żyć, oddychać, trwać, być szczęśliwym, można tylko wtedy, kiedy ma się dla kogo to robić, bo można być, ale nie żyć.
|
|
|
czy można być szczęśliwym, kiedy wszyscy twoi bliscy odchodzą, zostawiają cię na pastwę losu? odpowiedź tkwi bardzo głęboko, we wnętrzu twego serca.
|
|
|
jeszcze będę szczęśliwa, zobaczycie kurwa, jeszcze będę.
|
|
|
wiele w życiu poświęciłam, wiele straciłam, ale wiem, że kiedyś zwróci mi się to, dwukrotnie.
|
|
|
'wyjebane miej i się śmiej' powiedziałam, kiedy mnie zostawiłeś, i wiesz, poszłam sobie później na imprezę i całą noc przetańczyłam, o tobie nie myśląc wcale.
|
|
|
widziałam cię dziś samego, uśmiech na twojej twarzy wydawał się być szczery, ale łzy na policzkach zdradzały prawdziwy stan twojej duszy i serca.
|
|
|
nienawidzę tego twojego spojrzenia, nienawidzę tych twoich pięknych oczu, nienawidzę twoich delikatnych dłoni, nienawidzę twoich ciepłych warg, nienawidzę twojego uścisku, ani sposobu w jaki mnie całujesz, nienawidzę tego, że cię kocham.
|
|
|
dlaczego nie mogę być jak Jezus? dlaczego nie potrafię wybaczyć dla Ciebie najgorszego świństwa, dlaczego nie jestem tak miłosierna?
|
|
|
kiedy zadałam ci to głupie pytanie 'czemu mnie już nie kochasz?' wypowiadane z twoich ust słowa, były niczym sztylety, które wbijały mi się w serce z ogromną częstotliwością, raniły tak mocno, że ciskały łzy do oczu. odpowiedzią na moje pytanie, było pytanie 'a czemu mam cię kochać?' - 5 ostrych sztyletów i nie żyję.
|
|
|
Dla mnie jesteś nikim, niestety serce ma na ten temat inne zdanie.
|
|
|
|