|
smokingkilss.moblo.pl
zacznijmy to wszystko raz jeszcze.
|
|
|
zacznijmy to wszystko raz jeszcze.
|
|
|
nie, nie byłeś pierwszy ale chciałabym abyś był ostatni.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
Oduczyłeś mnie palić, nazywałeś mnie głupolem i łobuzem, przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku. Zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po samą szyję, robiłeś najlepszą herbatę i zawsze miałeś przy sobie chusteczkę - dla mnie, a co najważniejsze zawsze przy mnie byłeś. A teraz odchodzisz czuję się jak sierota bez serca, rąk i nóg.
|
|
|
No pobaw się jeszcze trochę moimi uczuciami, przecież to takie fajne.
|
|
|
Można powiedzieć, że zasłużyła na to, co ją spotkało, i uznać to za nauczkę.Trudno,odrobiła lekcje i jedno jest pewne:na pewno nie należy do ludzi,którzy dwa razy popełniają ten sam błąd.
|
|
|
z radością zgodziłaby się na wszystko, byleby był szczęśliwy.
|
|
|
Była głęboko przeświadczona,że samotność się skończyła.Panującą w sypialni ciszę odbierała jako cośkojącego,chociaż wcześniej wydawała jej się taka groźna.Już za Nim tęskniła,ale było jej z tym dobrze,bo wiedziała,że gdziekolwiek jest, i tak o Niej myśli.
|
|
|
Nienawidzę depresji. Większej, mniejszej, krótkiej, mało ważne. Świadomość własnej słabości i tego, że nie potrafię zapanować nad samą sobą doprowadza mnie do jeszcze większego szaleństwa.
|
|
|
wciąż mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze to co już odeszło.
|
|
|
Brak mi Ciebie. Bardzo brak.
|
|
|
bała się tego, na co mogłaby się natknąć. Bała się, że jeśli zacznie szperać, wyjdą na jaw rzeczy, o których wolałaby nie wiedzieć.
|
|
|
|