|
smerfetkaaa1.moblo.pl
Prawdziwy mężczyzna nie chodzi z głupiutką słodką idiotką bez mózgu chociaż byłaby najpiękniejsza na świecie Za to w zupełności zadowoli go sympatyczna inteligentna
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna nie chodzi z głupiutką, słodką idiotką bez mózgu, chociaż byłaby najpiękniejsza na świecie Za to w zupełności zadowoli go sympatyczna, inteligentna dziewczyna z własnym stylem. Prawdziwy mężczyzna nie musi być umięśniony
, może być lekkim misiem czy chudzielcem z wystającymi żebrami. Prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ponad stu osiemdziesięciu centymetrów, ale gdy ma więcej niż sto osiemdziesiąt to świetnie. Prawdziwy mężczyzna to ktoś, kto nie da skrzywdzić kobiety, potrafi zachować się stosownie do swojego tytułu. Prawdziwy mężczyzna jest inteligentny, sympatyczny i czuły. Prawdziwego mężczyzny od dawna szukam.
|
|
|
Było około 22, weszłam na gadu aby sprawdzić czy jesteś. Byłeś, jak zawsze na mnie czekałeś, jednak tym razem pisałeś ze mną jakoś dziwnie. Zapytałam – coś się stało kochanie? – nic, ale strasznie za tobą tęsknie – odpisałeś. – skarbie, ale widzieliśmy się kilka godzin temu. – wiem, że chcę znowu cię zobaczyć. Spotkajmy się za 10 minut na stacji. – napisałeś. Zdziwiło mnie to, ponieważ odkąd byłam z Tobą nigdy nie chciałeś się spotkać o tej porze, ale zgodziłam się, chociaż na dworze było -15 stopni. Ubrałam się szybko i pędziłam na stację. Gdy dochodziłam, ty już tam byłeś, chociaż miałeś dłuższą drogę niż ja. Podeszłam do Ciebie. – no już jestem skarbie. – powiedziałam. – przepraszam, że wyciągnąłem cię na taki mróz o tej porze, ale musiałem cię zobaczyć i znowu poczuć zapach twoich perfum. – powiedziałeś i mocno mnie przytuliłeś…
|
|
|
Nie moge Cie skrytykować,ponieważ jesteś moim ideałem
|
|
|
“Czy warto było kochać aż do bólu?”
|
|
|
Za każdym razem gdy o Tobie myślę maluję gwiazdkę. Wiesz ile już mam? Mam już swoje własne niebo
|
|
|
Pierwsza zasada damy Gdy mężczyzna gwiżdże na twój widok nie reaguj - jesteś damą a nie psem./
ladypanterka
|
|
|
Bo życie pojebane w chuj jest
I nie wystarczy jeden gest by zrozumieć jego sens
|
|
|
Nie potrafiła nad sobą zapanować. Rozmazany tusz spływał po policzkach razem z potokiem gorzkich łez. – nie będziesz się z nim spotkać! – wrzeszczał nad nią ojciec. Bała się, tak potwornie się bała. Nigdy nie widziała go w takim stanie .- rozumiesz?! – doprowadzała go do furii brakiem odpowiedzi. była przekonana, że zaraz ją uderzy . nie umiała wydusić z siebie ani słowa. Dławiła się własnymi łzami, cała się trzęsła. Nie mogła powstrzymać histerii. Myślała tylko o tym, jak bardzo go kocha i że nigdy, ale to nigdy go nie zostawi. | tryagain
|
|
|
nie będę nic wyjaśniać, nie zamierzam nic tłumaczyć chciałam jedynie powiedzieć, że tak naprawdę nigdy nie chciałam taka być. / m
|
|
|
dzisiaj mijając Cię na ulicy czuję obrzydzenie. spoglądając w Twoje oczy czuję nienawiść, choć kiedyś tak bardzo je kochałam. patrzę na Ciebie, jak idziesz - z uśmiechem na twarzy, pewnością siebie i głową podniesioną ku górze. ale mimo wszystko znałam Cię lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za Tobą oglądają - ja widzę w Tobie rówież strach. ogromne tchórzostwo, które nie pozwala Ci spojrzeć mi w oczy. widzę mężczynę, który charakterem przypomina dzieciaka. rozpieszczonego, dupka, który myśli, że na wszystko może sobie pozwolić. przechodzę obok, mierząc Cię z góry na dół, a Ty jak przestraszony kundel odwracasz głowę w drugą stronę. i nie, to nie jest wstyd - bo Ty nie wiesz co to słowo oznacza. to po prostu strach- zawsze bałeś się uczuć. / veriolla
|
|
|
Boli mnie każde nieprzemyślane słowo wypowiedziane w afekcie, bolą mnie nieodwzajemnione spojrzenia, pocałunki. Nawet brak buziaków w sms, czy rozmowach na gg potrafi popsuć mi humor. Nawet nie chcę myśleć jak zraniłoby mnie Jego odejście. Mam nadzieję, że nigdy się o tym nie przekonam. | tryagain
|
|
|
W życiu masz dwa wyjścia albo walczysz o to co Twoje , albo biernie przyglądasz się jak przestaje być Twoje...!
|
|
|
|