|
smacker_.moblo.pl
jedyny człowiek który wyłapywał moją ironię i lubił moje złośliwości dzisiaj sam jest ich obiektem. smacker
|
|
|
jedyny człowiek, który wyłapywał moją ironię i lubił moje złośliwości dzisiaj sam jest ich obiektem. /smacker_
|
|
|
gdyby nie to, że trzymam na kolanach najważniejszego na obecną chwilę mężczyznę mojego życia, zapewne zalewałabym się łzami. / smacker_
|
|
|
to głupie i wcale mi się nie podoba, że mimo naszego rozstania na gadu piszemy tak, jakbyśmy się "przyjaźnili", albo nawet jakbyśmy wciąż ze sobą byli, a w szkole jedno na drugie nawet nie spojrzy. / smacker_
|
|
|
po prostu mam dość tego nierównego tempa bicia serca i uczucia dziury w klatce piersiowej, gdy tylko pomyślę o tobie. / smacker_
|
|
|
mimo kilkunastu stopni na minusie za oknem, ona spała w koszulce na ramiączka i krótkich spodenkach. po dworze chodziła w cienkiej kurtce, która nie sięgała nawet do tyłka, po śniegu biegała w adidasach. w szkole paradowała w samej koszulce, bluzę nosząc w torbie. jej zamarzającego serca żadne ubrania nie były w stanie ogrzać. / smacker_
|
|
|
zawsze pragnęłam czasu tylko dla siebie. nigdy nie pomyślałabym, że będę potrzebować kogoś, kto otarłby łzy z moich policzków. a jednak. dni bez ciebie były bezsensu, kiedy odchodziłeś, liczyłam kroki, które stawiałeś. kiedy nie było cię obok, było źle, jak cholera. kiedy cię nie ma, nawet malutkie kawałeczki mojego serca za tobą tęsknią. każda cząstka mojego ciała pragnie poczuć znowu twoje ciepło. nozdrza domagają się twojego zapachu, oczy widoku twoich tęczówek. każde miejsce przypomina mi o tobie. kiedy cię nie ma, znowu muszę zakładać ta głupią maskę, słowa które pragnę usłyszeć wydają się banalne. ej, spójrz, popatrz jak cholernie bardzo cię potrzebuję.uwolnij mnie z codziennej rutyny, spraw, że uśmiechnę się szczerze, zlep moje serce, chociażby samoprzylepną taśmą. / smacker_
|
|
|
myślę o tobie i, możesz nazwać mnie masochistką, wspominam tylko dobre chwile. / smacker_
|
|
|
na początku naszej historii przyszłość wydawała się taka przejrzysta. mieliśmy plany, nadzieje. wszystko poszło nie tak. nie wiem nawet, dlaczego jestem zaskoczona. powiadają, że nawet anioły miewają gorsze dni, a przecie jesteśmy tylko ludźmi. ale mogę ci obiecać jedno, zawsze będziesz moim bohaterem, nawet jeśli okaże się, że postradałeś zmysły. / smacker_
|
|
|
poznałam kogoś, kogo mogłabym kochać, spełnieniem marzeń był fakt, że odwzajemniał te uczucia. ale cała ta nasza miłość zbyt szybko przerodziła się w nienawiść. i nie, nie jestem zaskoczona. / smacker_
|
|
|
ból w naszych głosach, miłość w oczach, tęsknota w spojrzeniu. / smacker_
|
|
|
cichutko, kochanie, o miłości mówi się tylko szeptem. / smacker_
|
|
|
wiem, że mam bardzo trudny charakter, że czasem ciężko mnie zrozumieć. że trzeba mnie długo poznawać, że ciężko się do mnie zbliżyć. wiem, że czasem relacje ze mną są trudniejsze niż ułożenie kostki rubika z zamkniętymi oczami. ale wiem też, że to przyciąga facetów takich jak ty, a liczba moich przyjaciół udowadnia, że jednak można mnie kochać. / smacker_
|
|
|
|