|
slodkieobliczediabla.moblo.pl
boskie.
|
|
|
boisz sie odrzucienia. nie grozi Ci to. za szybko sam mnie odrzucasz! / podaj dalej
|
|
|
to był dzień moich urodzin. byliśmy ze sobą zaledwie dwa miesiące. przez cały ten czas jedynym czułym słowem które kierowałeś w moją stronę było : ja Ciebie też. w tamten dzień upierałeś się, że musimy się spotkać po szkole. nie chciałeś czekąc do wieczora. wręczyłeś mi mały pakuneczek, pocałowałeś i dodałeś na koniec : wszystkiego najlepszego Skarbie. podziękowałam oznajmiłam, że otworze jak wsiąde, dałam buzi na dowidzenia i poleciałam do autobusu. usiadłam i otworzyłam pakuneczek. był tam łancuszek z wisiorkiem. śliczny niebieski kluczyk. wyjęłam telefon żeby napisać Ci że jest śliczny. odczytałam wiadomość : to klucz do mojego serca, Kocie:* kocham Cie:*. łzy momentalnie napłyneły mi do oczu. od tamtej pory nawet na chwile nie zdjełam go z szyi. mimo, że juz nie jesteśmy razem ja nadal go noszę./ sod
|
|
|
|
Zatapiam myśli w tych kilku linijkach tekstu jaki mi po Tobie pozostał. 'Jeśli to czytasz to znaczy, że mnie już nie ma' przetwarzam w głowie pierwsze słowa, które kiedyś były realne dla mnie tylko w filmach, a przy których dziś płacze. 'Przepraszam za to, że wymiękłam. Za to, że musiałeś oglądać mnie już na wpół martwą. Przepraszam, że dziś zamiast siedzieć Ci na kolanach patrzę na Ciebie spod ziemi. Dziękuję za każdy dzień, w którym mogłam na Ciebie liczyć, czyli w sumie za każdy dzień Filip, bo byłeś zawsze' na chwilę spoglądam na Twoje zdjęcie, z którego się do mnie uśmiechasz. 'Mam do Ciebie prośbę. Nie zapomnij o mnie, proszę Cię. Ja jestem obok Ciebie cały czas skarbie, wiedz o tym i nie zapominaj, że kiedyś była obok Ciebie Eliza, która kochała Cię do końca życia, a nawet dłużej. Bo kiedy to czytasz, to nadal Cię kocham. Eliza.' zamykam oczy, w których mimo wszystko pojawiają się łzy. Jesteś, wiem. \mr.filip
|
|
|
po dwóch latach bycia razem nie zasługiwałam nawet na zwykłe `odchodze` z Twoich ust. / sod
|
|
|
rzadko widuję Twoją twarz. szukam jej w tłumie ludzi a gdy już ją spotkam stwierdzam, że jest taka sama jak miesiąc czy dwa temu. mimo to...nie pozanaję Cię. zmieniłeś się. tak w środku. / slodkieobliczediabla
|
|
|
zapomniałam o tym, że powinnam odydychać gdy nasze spojrzenia spotkały się nagle w tłumie ludzi. po tak długim czasi. po tak długiej przerwie. nadal widziałam w Twoich oczach, że jestem całym Twoim światem. i wiesz co mnie dziwnie zabolało? to że widziałam w nich też, że brakuje Ci tego świata. / slodkieobliczediabla
|
|
|
|
- powiedz, że mnie kochasz, a zostanę.
- odprowadzę Cię.
|
|
|
|
Chciałabym wiedzieć co myślisz, gdy mijamy się bez słowa .
|
|
|
|
nie mam apetytu , nie mam humoru , nie chce mi się wychodzić z domu , ciągle chce mi się płakać , tnę się , słucham smętnych piosenek , nie potrafię skupić się na nauce , jeżdżę autobusem do szkoły z nadzieją , że będzie stał na tym jebanym chodniku jak kiedyś , nie prostuję włosów , nie maluję się , ciągle myślę o nim podczas kiedy on nawet nie pamięta mojego imienia . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
pamiętam nasz pierwszy pocałunek jakby to bylo wczoraj. ostatniego nie pamiętam. nie starałam sie go zapamiętać. nie wiedziałam, że będzie ostatni.
|
|
|
|