 |
slodka-lala-512112.moblo.pl
Lubię sobie leżeć i wyobrażać jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę a Ty śmiejesz się nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz skaczemy razem po
|
|
 |
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość,chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku,ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała,słodka, niespełniona nierealność.
|
|
 |
Przyjaźń nie polega na tym , że są dwie osoby spotykające sie ze sobaa ... polega ona na tym , że osoba 2osoby które zawsze moga na siebie liczyć ... każdego dnia o kazdej porze ; ***
|
|
 |
bolało mnie , wiesz ? strasznie . przez kilka miesięcy nie mogłam normalnie funkcjonować . wszystko kojarzyło mi się tylko z jedną osobą . ale musiałam się na to zgodzić , musiałam to zaakceptować . bo on był szczęśliwy . to się liczyło najbardziej .miałam wtedy świadomość , że jemu jest lepiej . bo prawdziwa miłość nie polega na byciu zawsze blisko siebie . prawdziwe szczęście jest dopiero wtedy , gdy wiesz , że druga osoba je odczuwa . nie liczy się to , że to ty przeżywasz najbardziej , że cierpisz . to nie ma znaczenia , gdy naprawdę kochasz .
|
|
 |
Długie brązowe włosy, duże jak orzechy oczy... i jak tu cie nie kochać?.
|
|
 |
i po uświadomieniu sobie, że udawanie eleganckiej i grzecznej dziewczynki wcale jej nie uszczęśliwia, wróciła do 20 bransoletek na rękach i 2 par koralików na szyi. na ścianie pojawiły się od nowa plakaty z imprez o haśle REGGAE. tylko żałowała, że ścięła dredy, (ale postanowiła, że z rudego wraca do swojego koloru i od nowa robi dredy, kiedy tylko włosy jej odrosną). z wielkim uśmiechem, ze słuchawkami, w których zapuszczony był Bob Marley, w uszach, szła przez miasto do najbliższego baru-sklepu, w celu kupienia tytoniu smakowego do fajki wodnej, żeby w najbliższym czasie upalić się z najlepszymi wśród chłopców przyjaciółmi upalić się i mieć wyjebane podczas krążenia po mieście i robienia rzeczy takich, że ludzie długo, gdy będzie przyjeżdżać do ich miasta, będą ją pamiętać, jako upaloną i szczęśliwą dziewczynę. ona po prostu chce być sobą, chce być szczęśliwa.
|
|
 |
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, naj**ać.
Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
|
|
 |
-i wiesz co .?
-no .?
-fajnie że jesteś . ; *
|
|
 |
-dlaczego się tniesz?
-bo on mnie zostawił.
-pierdol to ! ty zostaw żyletkę i żyj dalej ,on będzie żałował,a ty pokaż mu jak się bawisz !
|
|
 |
byli razem . pokłócili się . ona już nie chciała z nim być . widziała że on jej nie szanuje . chciała skończyć ten związek mimo ze go kochała . spotkali się by porozmawiać co będzie dalej . ona nie chciała go słuchać . powiedziała że nie ma zamiaru być z człowiekiem który tak ją traktuje . w pewnym momencie usiedli na ławce w parku . spojrzał na nią . rozpłakał się . taki twardziel jak on . rozpłakał się . widać było że nie chciał jej stracić . zależało mu na Niej naprawdę . ona widząc jego łzy . nie potrafiła tak po prostu odejść . zbyt dużo ich łączyło , zbyt wiele pięknych chwil przeżyli razem . ona zrozumiała że go kocha jak nikogo innego . nigdy tak jeszcze nie miała . ona nie chciała go stracić . . te ich wszystkie chwile są nie warte zapomnienia . nie można ich tak po prostu skasować z pamięci . on obiecał że się zmieni . przytulili się do siebie
|
|
 |
przytulając Cię, moim największym marzeniem jest zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą, godzinami.;*
|
|
|
|