 |
slodka-lala-512112.moblo.pl
dorośnij a obiecuję że spróbujemy.
|
|
 |
dorośnij, a obiecuję, że spróbujemy.
|
|
 |
Wsuwam kolejną tabliczkę czekolady i czytam archiwum na gg. Uśmiecham się kiedy widzę okienko, że jest dostępny i jak idiotka wysyłam kolejną wiadomość, na którą on nie odpisze..
|
|
 |
zazdrosna o każdy Twój uśmiech, każde twe spojrzenie skierowane do innej.
|
|
 |
Ty chyba nie potrafisz kochać, po co jesteś z nią skoro spotykasz się z dziesiątkami innych panienek ewidentnie robiąc im nadzieję, tak jak robiłeś ją mnie? Nie rozumiem Cię, chyba już nigdy nie zrozumiem, bo nie mam zamiaru próbować.
|
|
 |
Dziwny jesteś wiesz? Skoro Ci nie zależy to czemu ściągasz swą bluzę, gdy tylko jest mi zimno, czemu mnie przytulasz i całujesz włosy tak bym nie poczuła, czemu, gdy tylko zadzwonię rzucasz wszystko i zaraz jesteś. No czemu? Przecież masz JĄ.
|
|
 |
gdy Cię widzę, udaję najszczęśliwszą na świecie, zakręconą, szaloną dziewczynę, udaję, że Cię nie widzę, chodź dobrze wiem, że tam jesteś bo ciało mi drży a serce wali jak młot. chcę żebyś myślał, że już Cię nie pamiętam, że zapomniałam jak było nam cudownie. tylko, że kiedy wracam do domu myśląc o Tobie od razu zalewam się łzami.
|
|
 |
Przytul mnie cholernie mocno i pokaż innym jak to się robi, gdy oni nie są w stanie mi pomóc..
|
|
 |
Teleportuj się do mnie ;*
|
|
 |
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi.ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał :
- miłego dnia kochanie.
zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział:
- i tak Cię kocham.
|
|
 |
rozpierdolił ją ten jego nieziemski uśmiech.
|
|
 |
zakręciło w głowie, powiało lekkim chłodem, oj kolegoo. Będziesz mój!
|
|
 |
siedziała na krawężniku, malując palcem serce w rozsypanym cukrze.
|
|
|
|