|
siemamordox3.moblo.pl
Kiedy Bóg rozdawał szczęście w miłości to ja stałam w kolejce po zajebistych przyjaciół.
|
|
|
Kiedy Bóg rozdawał szczęście w miłości to ja stałam w kolejce po zajebistych przyjaciół.
|
|
|
Prawdziwy facet to ten, który po rozstaniu szanuje swoją byłą.
|
|
|
2. Serce jej pękło, gdy pierwszy raz przyszedłeś pijany do domu. Zmieniła pracę na cięższą, ale lepiej płatną, bo miałeś coraz większe potrzeby. Tyrała całymi nocami żeby kupić Ci wymarzony rower, rolki, cokolwiek innego. Poświęciła dla Ciebie życie i zapewniam Cię - jeśli zaszłaby taka potrzeba, oddałaby je dla Ciebie. Ale mimo wszystko tego co zrobiła dla Ciebie Twoja mama, nie da się opisać, więc zastanów się zanim powiesz " moja stara"
|
|
|
1.Nosiła Cię 9 miesięcy pod sercem, w ciąży dostała żylaków, rozstępów i bóli kręgosłupa. Cierpiała trudy porodu. Straciła dawną figurę. Zarywała przez Ciebie noce, nie miała czasu dla siebie, płakała razem z Tobą, gdy miałeś kolkę lub boleśnie ząbkowałeś. Odmawiała sobie przyjemności, aby je dać Tobie, Uczyła Cię pierwszych słów, pierwszych kroków. Gdy jako niemowlę dostałeś grypy, siedziała całymi dniami i nocami przy szpitalnym łóżku, chodziła z Tobą do doktorów, musiała brać bezpłatny urlop w pracy. Codziennie zmieniała Ci zasrane pampersy, pielęgnowała Cię, kąpała. Musiała pogodzić pracę, sprzątanie, gotowanie, pranie z wychowaniem Ciebie. O sobie nie miała kiedy myśleć. Załatwiała Ci jak najlepsze przedszkola, później szkołę. Cierpliwie uczyła Cię alfabetu, cyferek. Zawsze stawała po Twojej stronie, gdy dzieci, nauczyciele się na Ciebie uwzięły. Odrabiała z Tobą lekcje, tłumaczyła Ci matematykę. Cierpiała gdy jej pyskowałeś.
|
|
|
Wyłącz gg, usuń nk, facebook'a i inne pierdoły. Wyłącz telefon i zobacz kto pierwszy zapuka do Twoich drzwi. Kto ? Chyba listonosz ...
|
|
|
To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem".
|
|
|
Facet staje się dorosły wtedy, kiedy pragnie znaleźć kobietę na całe życie, a nie na jedną noc.
|
|
|
Kocha Cię nie ten kto daje Ci wódkę, ale ten kto trzyma Ci głowę gdy rzygasz.
|
|
|
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, po
patrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam, że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam.. pierwsze jego słowa
'odpowiedz, kochasz mnie?' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że, nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam,
że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod
nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda, że mi się to śniło.
|
|
|
|
a jeżeli przypadkiem ktoś będzie chciał nam siebie przedstawić, powiesz mu, że się znamy ?
|
|
|
Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności, ich rzuconego cześć w moją stronę, do zbitych piątek na osiedlu, do wyznań, które kierują w moją stronę, do nich samych. Nie znoszę tego, bo przecież to oczywiste, że każdy w końcu odchodzi. Czy jest to świadomy wybór czy śmierć. Ale odchodzi, a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.
|
|
|
|