|
sickoftheworld.moblo.pl
Rujnują nasze plany jesteśmy diabłami dla nich biorą nas za nic a w tłumie też jesteśmy sami
|
|
|
Rujnują nasze plany, jesteśmy diabłami dla nich,
biorą nas za nic, a w tłumie też jesteśmy sami
|
|
|
Nie ma problemów, to nie ma przyczyn, czy uczuć.
Przyczyny zawsze są, a uczuć nie ma bez zarzutów
|
|
|
ludzie kpią z nas, zanim nas zdążą poznać
|
|
|
nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą
|
|
|
czytaj klisze z moich oczu
|
|
|
kto dostrzeże w nas uczucia?
|
|
|
Kiedyś, gdy wróciła do domu pijana w nocy, jej mama wpadła jakby w szał i w amoku krzyknęła: ‘zdejmuj tą gównianą bransoletkę z ręki, gdzie się tniesz’, po czym siłą zdarła jej tą bransoletkę i czekała. Czekała, aby jej dziecko powiedziało coś, krzyknęło, zaprzeczyło, prosiło, zrobiło coś. Cokolwiek. Ale dziewczyna tylko stała, trzymając w dłoni czerwoną bransoletkę i czuła się jak śmieć. Miała wszystko w dupie, alkohol zrobił swoje. Ale jednak nie mogła zapomnieć o tym, że jej matka ma ją za najgorsze gówno. Ona wiedziała, że się tnie, ale pomyślała, że dziewczyna robi to dla rozrywki, żeby sprawić sobie radość. Nie przyszło jej na myśl, że jej córka nie ma już sił i nie widzi w niczym sensu. Poszła do swojego łóżka i położyła się, myśląc, że we śnie będzie lepiej./ sickoftheworld
|
|
|
nie potrafiła już z nikim rozmawiać, nikt nie rozumiał, co tak naprawdę czuła. Nie widzieli tej psychozy w jej oczach i tego,że codziennie ledwo dawała radę.Nie zwracali uwagi, że ten uśmiech na jej twarzy jest taki sztuczny.Myśleli, że jest szczęśliwa, bo co mogłoby być nie tak w jej perfekcyjnym życiu. Nie miała sił. Rzygała ze stresu, bo doszła do wniosku, że cięcie ręki jest zbyt widoczne w lato. Miała tyle dylematów, niby niepoważnych, ale była zbyt słaba. To wszystko siedziało w niej zbyt długo. Nie dawała rady sama. Potrzebowała kogoś, kto będzie przy niej cały czas. Kto da jej pewność,że wszystko się jakoś ułoży.Chciała mieć kogoś,kto pokocha ją taką, jaką była. Ale nie miała nikogo takiego. Chciała w końcu wyrzucić wszystko z siebie i mieć wsparcie. Ale kogo obchodzą jej problemy. Wiedziała, że nie znajdzie nikogo takiego.mimo woli starała się być jak najbliżej ludzi,udawała jak najlepiej mogła, że jest wesoła, aby ją polubili i uczynili częścią swojego życia./ sickoftheworld
|
|
|
I nawet nie chcę już o Tobie pisać. Odzwyczaiłam się. A jak o tym myślę, to za bardzo boli. Nie chcę tego./ sickoftheworld
|
|
|
Nie potrzebujesz mnie,
okej już odchodzę, ale nie dzwoń do mnie, gdy masz problem,
bo psychicznie nie wyrobię
|
|
|
Czemu ludzie wyciągają dłoń po to, co nierealne
|
|
|
Znów jest jak było i, kurwa, znów jest przejebanie
|
|
|
|