|
sickoftheworld.moblo.pl
Ty powiesz że jestem podła inni że za wrażliwa
|
|
|
Ty powiesz, że jestem podła, inni, że za wrażliwa
|
|
|
w dupie mam, co myślisz o mnie
i w jaką szufladkę mnie schowasz
|
|
|
potrzebujesz mnie, ja Ciebie, dlatego dziś Cię oleję
|
|
|
Myślisz, że jak spojrzysz mi w oczy, to wszystko jest zrozumiałe
|
|
|
I już koniec tego wszystkiego. Z jednej strony cieszę się, że to już wakacje, ale jednak będę tęsknić za tymi wszystkimi ludźmi, do których się przywiązałam mimo swojej woli. / sickoftheworld
|
|
|
Znowu wszystko się popierdoliło.
Znów się upiłem i zbyt późno wróciłem
|
|
|
mieliśmy się tylko kumplować , pamiętasz ? miało być fajnie . i było , przez jakiś czas było naprawdę cudownie . wszystko szło idealnie , śmialiśmy się z głupot , gadaliśmy o niczym i zachowywaliśmy się jak dwójka rozpieszczonych , złośliwych dzieciaków . ale wszystko wymknęło się spod kontroli . do zabawy dodaliśmy miłość , która zjebała wszystko . nasz wspólny czas minął , a ja najzwyczajniej w świecie tęsknię za tym wszystkim
|
|
|
słowa wypowiedziane miłym głosikiem przesączonym jadem / sickoftheworld
|
|
|
kochała Go całym sercem, ale bała się Jego odrzucenia, bała się że on jej nie pokocha tak jak ona Jego. cierpiała, cholernie cierpiała. Ranił ją każdy Jego uśmiech do innej, każda Jego rozmowa z inną. Po kilku miesiącach kiedy już nie był dla niej cholernie ważny, nie zwracała na niego uwagi dowiedziała się że On ją w tym czasie też kochał. i to jest kurwa ' miłość '
|
|
|
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć dożycia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało
|
|
|
Ciekawe gdzie teraz jest, co robi, z kim rozmawia, co widzi, co czuje? Jakie czuje zapachy? Uśmiecha się? Czy jest Mu ciepło? Czy jest szczęśliwy?
|
|
|
nie być tak cholerne wrażliwą. mieć w dupie co mówią. nie przejmować się tym. nie płakać. powtarzała to sobie codziennie. ale to nic nie dało, a szramy na jej ręce ciągle się powiększały, płuca nie dawały rady, mózg nie wytrzymywał. nienawidziła się. nienawidziła swojego ciała, swoich nóg, swojego brzucha , swojej twarzy, swojego nosa. nienawidziła, jak przyjaciółka mówiła, że jest gruba. nienawidziła tego. / sickoftheworld
|
|
|
|