|
shirin.moblo.pl
A kiedyś wpadne do Ciebie z flaszką wódki i paczką fajek rozsiąde się wygodnie będę Cie powoli upijać w momencie kiedy Ty z uśmiechem na buzi będziesz mi opowiadał
|
|
|
shirin dodano: 21 października 2010 |
|
A kiedyś wpadne do Ciebie z flaszką wódki i paczką fajek, rozsiąde się wygodnie, będę Cie powoli upijać w momencie kiedy Ty z uśmiechem na buzi, będziesz mi opowiadał, co chciałeś mi przekazać w najgorszych chwilach w moich życiu, kiedy modliłam się do Ciebie i dławiłam własnymi łzami z niemocy. Gdy się już dowiem, przybije Ci piątke, zamówie taksówke do domu. Zwróce po drodze, swoimi aspiracjami i ambicjami, by obudzić się z największym kacem w życiu. /shirin
|
|
|
shirin dodano: 21 października 2010 |
|
I znów wychodzę na balkon z nadzieją, że mnie widzisz i nie możesz oderwać wzroku... że widzisz jak powoli zaciągam się i z finezją wypuszczam dym z ust, lub jak się uśmiecham do własnych myśli... lecz ja, nie mam odwagi popatrzeć w stronę Twoich okien, bo nie wiem co bym zrobiła, gdyby Ciebie tam nie było. /shirin
|
|
|
shirin dodano: 21 października 2010 |
|
I nie wiem już, czy udajesz takiego twardziela, czy poprostu próbujesz zwrócić na siebie uwagę. Jak smarkacz, który ciągnie za warkoczyki małą blondyneczkę, a później przybiega i daje buziaka w policzek gdy nikt nie widzi. Pamiętaj, że blondynki wyrastają z reguły na dziwki, a ja nie pozwolę na takie traktowanie. /shirin
|
|
|
shirin dodano: 21 października 2010 |
|
Bo gdy zamykam oczy, mogę być gdzie zechcę... /shirin
|
|
|
shirin dodano: 21 października 2010 |
|
Poczuła, że zatraca się w sobie, że jej życie nic nie znaczy... poczuła jakby stado byków przebiegło po jej jakże teraz wrażliwym ciele. Bolało. Uśmiechnęła się do siebie i rzekła: ' poczułam największy ból w swoim życiu i teraz wiem, że żyję.' /shirin
|
|
shirin dodał komentarz: |
21 października 2010 |
|
|