|
saysomething.moblo.pl
Pewnego dnia znowu spotkasz kogoś niezwykłego. Ludziom którzy już raz kochali zazwyczaj to się zdarza. Taką mają naturę.
|
|
|
Pewnego dnia znowu spotkasz kogoś niezwykłego. Ludziom, którzy już raz kochali, zazwyczaj to się zdarza. Taką mają naturę.
|
|
|
Bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami: ‘odchodzę!’, ‘to ja w takim razie wyjeżdżam!'.
|
|
|
Otwórz się. Wpuść do swojego serca kogoś, kto rozumie Ciebie, Twoje poczucie humoru, Twoją muzykę, Twoje marzenia. Nie umawiaj się z kimś, kto zamyka Ci oczy na cud, jakim są Twoi przyjaciele, Twoja rodzina i Ty sam. Znajdź kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, śmiejesz i bujasz w obłokach przez całą drogę do domu.
|
|
|
- Wiesz, jakie jest najgorsze uczucie, które potrafię sobie wyobrazić? - zapytał.
- Nie.
- Nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie.
|
|
|
Wraca się jedynie do tych, których się kocha. Nie wraca się tam, gdzie jest się tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do tych, których się kocha. Albo nie wraca się nigdzie i do nikogo.
|
|
|
Bo przecież, żeby kogoś trzymać za rękę, trzeba najpierw swoją dłoń otworzyć.
|
|
|
Widujemy się, rozmawiamy - ale żyjemy obok. Tak właśnie wygląda rozpad: implozja więzi i związków. Poprawna obojętność, urzędowe relacje. Sympatyczny brak zainteresowania.
|
|
|
Wszyscy nosimy w sobie ziarna własnej destrukcji, ciągniemy za sobą swoją przeszłość jak zardzewiały łańcuch.
|
|
|
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie obiecuj, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
|
Na początku jest burza w głowie. Trzeba ją jakoś opanować i wyciągnąć z niej wnioski. Gdy to wszystko uporządkujemy, z takiej burzy można wynieść mądrość i zobaczyć wyraźnie różne ważne rzeczy. Po takiej burzy czujemy, że pewne rzeczy przeżyliśmy, przefiltrowaliśmy, wykrzyczeliśmy. Zostały one "wypocone" i są tym bardziej wartościowe. Każdy z nas jest osobną konstelacją i każdy musi sam umieć zagrać na tym wyjątkowym instrumencie, jakim jesteśmy my sami.
|
|
|
On jest inny. Czuję, że to jest właśnie to czego szukam. I mam wrażenie, że tym razem w końcu będzie dobrze, że uda nam się w końcu zbudować coś pięknego z naszej relacji. Chciałabym żeby tak było, bo nie wyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu. Nie chcę nocnych spacerów z kimś innym. Nie chcę też nocnych rozmów z kimś innym. Nie chcę widzieć innego uśmiechu skierowanego do mnie. Nie chcę.
|
|
|
Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscem - piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem.
|
|
|
|