Bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami: ‘odchodzę!’, ‘to ja w takim razie wyjeżdżam!'.
|