|
rozpierdalacz_852.moblo.pl
Spójrz cofnięcia czasu nie da się kupić Ani sprzedać i pamiętaj o tym Bo każdy miał chwile ze nieświadomie kogoś żegnał
|
|
|
Spójrz cofnięcia czasu nie da się kupić
Ani sprzedać i pamiętaj o tym
Bo każdy miał chwile ze nieświadomie kogoś żegnał
|
|
|
Powiedz mi, ilu takich samych jak my
Powiedz mi, ilu nienawidzi takich jak my
Powiedz mi, czemu zabijamy by żyć .
|
|
|
Podnoszę się , choć czasami upadam ...
łatwiej jest żyć , gdy przyjaciel pomaga.
|
|
|
Zapadła cisza, Cisza bez granic, tego co przeżyłem nie zamieniłbym na nic,
Uśmiech zaginął gdzieś zalany łzami, nieszczęście krąży wciąż pomiędzy nami .
|
|
|
Ostatni oddech mój, Ty zawsze przy mnie stój,
|
|
|
Miłość jest bezcenna, bezwartościowa, kto nie jest zakochany, kto tego nie czuje, albo kto nigdy w życiu nie był zakochany, nie wie co stracił, jest pustym człowiekiem, miłość wypełnia każdą lukę w naszym życiu. Możesz nie mieć pieniędzy, ale będziesz zakochany i będziesz szczęśliwy, jeżeli będzie to miłość z wzajemnością.
|
|
|
Miłość, marzenia, uczucia i myśli, jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt. By żyć, by być i istnieć dla szczęścia, teraz Ty i my czyli ludzie po przejściach.
|
|
|
Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia.
|
|
|
Radzenie sobie z wbijającymi nóż w plecy, to była jedna z rzeczy której się nauczyłem. Oni są silni tylko wtedy kiedy masz odwrócone plecy.
|
|
|
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy, ale kocham Cię kocham. Nie wiem czy to wystarczy.
|
|
|
Za uśmiech dziecka, często widzę w nim siebie
W tych najgorszych momentach, ty jesteś moim tlenem
To moja krew, będziesz lepszym człowiekiem
Chciałbym żebyś kiedyś mógł zgodzić się z wersem numer jeden
Za emocje one znowu biorą górę
Wylewam życie na papier i dobrze wiesz co czuję
Niszczą to co budujesz i tworzą całe piękno
Dalej żyjesz, przybijasz pione psychicznym lękom.
|
|
|
Za ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu.
Za co ? Dobrze wiesz za nadanie życiu sensu,
Wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień
Ja będę o was dbał, obiecuję, nie zawiodę.
Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie,
Choć z roku na rok coraz mniej nas na tej liście.
|
|
|
|