``Ten pierwszy wskazał mu drogę, pokazał sposób
Dał środki na to żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś
Mówił do niego często i spokojnie słuchał
Wymagał tylko wierności i tylko jego kochał
Ten drugi kochał życie chciał być szczęśliwszy niż lepszy
Myślał o swym przyjacielu tylko gdy ponosił klęski
Mówił do niego ze łzami płynącymi z oczu
Prosił o spokój, by pokazał mu na kryzys sposób
Ten pierwszy wciąż pomagał, wciąż ufał
Wciąż dawał mu znaki i pomagał drogi szukać
Ten drugi gdy tylko wyschły łzy robił wszystko by oszukać
I dalej uciekał w swoje sny o chmurach
Chciałby iść prosto w drugą strone, prawdy nie szukał spokoju
Lecz luzu i sławy, dziwnie działmy nie słysząc słów przyjaciół
Mimo mocy rozumu nie umiemy pokonać strachu przed samotnością
Dusi nas makrokosmos tracimy życia ostrość psuje nam go pozorna wolność
Ten drugi dla blasku chwili stracił głowę, pierwszy mając szczęścia
To związek w jedną strone`````
|