|
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
1 cze. Byl cieply wiosenny dzien. Nagle znalazlam sie w szpitalu obok ciebie chociaz niekoniecznie lezales obok jakiejs brunetki ktora dopiero co urodzila ci sliczna
|
|
|
1 cze. Byl cieply, wiosenny dzien. Nagle znalazlam sie w szpitalu obok ciebie, chociaz niekoniecznie, lezales obok jakiejs brunetki, ktora dopiero co urodzila ci sliczna coreczke. Byles tak cholernie szczesliwy, tuliles wasze dziecko w ramionach, kochales chyba ta dziewczyne. A kilka dni przed tym calym zdarzeniem powtarzales mi ze nic do niej nie czujesz, a nienarodzone wowczas dziecko jest wszystkim co was laczy... Udawalam ze ciesze sie waszym szczesciem, ale w srodku czulam ogromna pustke jak po stracie kogos kochanego, wielki smutek i ten cholerny bol przeszywajacy serce... Nagle cala sytuacja przeniosla sie na blok operacyjny, jakies komplikacje poporodowe. Siedzialam w tej poczekalni, przyszedles do mnie usiadles obok i spojrzales na mnie tak jak zawsze to robiles, slodko i tak jakos niewinnie..
|
|
|
- Kocham Cię. -Ja też Cię kocham. -Udowodnij. Powiedz o tym całemu światu. -*pisze do niej* Kocham Cię. -Dlaczego napisałeś to do mnie? -Bo Ty jesteś moim światem.
|
|
|
zwykła troska, krótka wiadomość po północy na telefonie, lub kilka słów. wspólne popołudnie, kino lub kłótnia o ostatnią porcję lodów. właśnie to sprawia że czuję się tu potrzebna. że tak naprawdę gdybym stchórzyła i przekroczyła tą krechę pomiędzy życiem, a śmiercią - spierdoliłabym na całej linii.
|
|
|
Nie czuję tego w ten sposób, jaki opisują to inni. A tak długo na to czekałam. Nie ma tych motylków w brzuchu,a na dźwięk jego imienia nie bije mi szybciej serce. Jest tylko jedno : umiem wyobrazić sobie jakby to było, gdybyśmy nie byli razem. W tym momencie pojawia się dziwny ucisk w brzuchu, a twarz wykrzywia się w grymas. Wiem, że cholernie by to bolało, co daje mi świadomość ile on dla mnie znaczy.
|
|
|
I żebyś przyszedł do mnie na lekcje, powiedział nauczycielowi, który właśnie prowadził zajęcia, że masz zajebiście ważną misję do załatwienia, będącą sprawą, życia lub śmierci. Nauczyciel stałby jak wmurowany, patrząc na Ciebie jak na kosmitę. Ty podbiegłbyś do mojej ławki i położył na Niej małą, zwiniętą karteczkę. Nie mógłbyś od tak sobie pójść, więc pocałowałbyś mnie lekko. Wychodząc za drzwi, patrzyłbyś na mnie, a na koniec krzyknąłbyś głośne 'Kocham Cię!'. Siedziałabym, do dzwonka, z uśmiechem na twarzy, wciąż ściskając w ręce liścik 'to do wieczora, kotek
|
|
|
` myślisz że powiesz jej ' przepraszam ' i rzuci Ci się w ramiona, lepiej wyjdź daj jej ochłonąć, wybaczy jeśli Kocha ... `
|
|
|
W każdej piosence, w każdym opisie, w każdym filmie - wszędzie w tej chwili widzę nas. Nas, choć nie mogę tak tego nazwać - ja nadal żyję naszym "my" i naszymi wspomnieniami, bo tylko to mi zostało.
|
|
|
Weź mi chociaż teraz nie pierdol, jak bardzo mnie kochasz.Nie było Cię przy mnie, kiedy bardzo tego potrzebowałam. Nie było, kiedy przystawiali się do mnie inni kolesie. Kiedy straciłam najlepszą przyjaciółkę.Byłeś wtedy przy boku jakiejś szmaty. Więc bądź tak miły i spierdalaj, a jak sam nie zechcesz to Ci kurwa pomogę.
|
|
|
Czasami chcę zamknąć się w pokoju, płacząc i pić w samotności wódkę, przez Ciebie. A czasami jest też tak, że mogę przypierdolić Ci w twarz, krzycząc w oczy, jakim zerem jesteś. Więc mam prośbę: nie próbuj mnie rozumieć, po prostu zaakceptuj taką, jaką jestem.
|
|
|
Nie umiemy pogodzić się z tym, co było, rozdrapujemy blizny jak jacyś ciekawscy smarkacze, którzy chcą sprawdzić, czy naprawdę boli tak samo..
|
|
|
- a co chcesz na gwiazdę kochanie ?
-jego.
- on już nie wróci, może książke ?
-żadna głupia książka go nie zastąpi !
|
|
|
- co tam?
- umieram.
- co się stało?!
- trafił w sam środek..
- czego?!
- serca
- snajper?
- frajer!
|
|
|
|