|
pocketful_of_sunshine.moblo.pl
Jadąc rano autobusem zauważyłam starszą panią która wsiadła do złego autobusu. Chodziła o lasce nie wiedziała co ma robić. Kilka siedzeń dalej siedział młody chłopak k
|
|
|
Jadąc rano autobusem zauważyłam starszą panią, która wsiadła do złego autobusu. Chodziła o lasce nie wiedziała co ma robić. Kilka siedzeń dalej siedział młody chłopak klnął na cały autobus bez powodu był agresywny i nadpobudliwy. Inny starszy pan wychodząc z autobusu okropnie się trząsł. Widzialam jego zniszczone ręce, który próbowały sie złapać czegokolwiek. Bądźmy wyrozumiali dla starszych osób bo my też kiedyś się zestarzejemy jeśli będziemy mieli tyle szczęścia. Kręciła mi się łza w oku... postanowiłam pomóc innym i spakowałam rzeczy niepotrzebne na szlachetną paczkę, bo może dla kogoś te rzeczy okażą się bardzo potrzebne. Pomagajmy !
|
|
|
Zauważyłam problem kopiowania wpisów, a co gorsza nie podpisywania od kogo jest ten wpis pierwotnie. Ludziska dodawajcie co chcecie, ale od siebie, a jeśli bardzo spodobał wam się wpis innej osoby i czujecie potrzebę aby udostępnić czyjeś słowa, podpiszcie autora !
|
|
|
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już.
Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt.
Żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już..
Ten świat jest jakiś nienormalny dziś.
To miejsce, ten kraj, ten kryzys.
A w tym wszystkim ja i Ty.
Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć.
Lecz dobrze wiem, nie ma nic, jak ja i Ty.
|
|
|
Założyła bluzę, zamknęła drzwi od pokoju, włączyła muzykę, zgasiła światło, położyła się na łóżku i owineła kocem zawijając się przy tym w kłębek. Zaczęła płakać, łzy leciały jedna po drugiej. Przypomniała sobie wszystkie chwile spędzione z nim. Płakała coraz mocniej, aż zaczęła się trząść. Była świadoma, że jego już nie ma. Leżała z telefonem patrząc co minutę czy nie dostała od niego wiadomości . Otworzyła okno, usiadła na parapecie i odpaliła papierosa. Myślała o wszytskich kłótniach, słowach puszczanych na wiatr, obietnicach i obelgach. To dodawało jej sił a zarazem uspokajało, lecz tylko na chwilę. Wróciła do łóżka i zaczęła płakać. Czuła się coraz gorzej czuła okropną pustkę, z którą nie dawała sobie rady.
|
|
|
Słowa tracą sens, ciało podpowiada, że
nie może już biec za sercem co mknie.Nie potrafię się zamknąć
nawet kiedy wiem i rozumiem że warto i
ciągle nie potrafię zasnąć kiedy zastanawiam się,
Czy u Ciebie światło zgasło już.
Mam dość słów nieznaczących nic,
choć wyglądających nieźle
może czas zamknąć ten rozdział,
skoro nie potrafię powiedzieć Ci kim dla mnie jesteś..
|
|
|
Scarlett, mało mam
Przestrzeni i oddechu
Mało mam
Scarlett, mało mam
przez ciebie brak spokoju w sobie mam.
|
|
|
Niepewności stan ogarnął mnie. Nie potrafię czuć, nie potrafię chcieć. Nie dogonisz myśli, których sama gubię sens. !!!!! https://www.youtube.com/watch?v=CX5VKRMH_94
|
|
|
W końcu doszłam do wniosku, że koniec z użalaniem się nad sobą ! Straciłam za dużo czasu na składanie mojego serca w całość. Czas leci zbyt szybko. Trzeba cieszyć się każdą chwilą !
|
|
|
Kiedy powiedział mi, że nigdy nie będę lepsza od jego nowej dziewczyny z którą mnie zdradzał uświadomiłam sobię, że już nie chcę być lepsza. Jestem jaka jestem i dla kogoś innego będę to najlepszą, a ty wtedy będziesz patrzał jak rozkwitam w jego ramionach.
|
|
|
Znów mam ochotę, a może potrzebę spakować kilka rzeczy do torby i wyjechać. Gdziekolwiek do nowego miejsca, ale cichego. Usiąść na krawężniku z papierosem w ustach i słuchawkach w uszach.
|
|
|
Miałam nadzieję, że naprawdę chcesz to wszystko naprawić. Nadzieje matką głupich. Nic nowego. Znów zostałam sama, znów płaczę. A chciałam po prostu Cię odzyskać...
|
|
|
Bo kiedyś moje serce może być zamknięte furtką.
|
|
|
|