|
perlowafantazja.moblo.pl
wystarczy że tylko Twój uśmiech powędruję w moim kierunku a moje serce ma siłę wyskoczyć gardłem krew pulsuje w skroniach bodźce nerwowe wybijają rytm szcześcia w
|
|
|
wystarczy, że tylko Twój uśmiech powędruję w moim kierunku, a moje serce ma siłę wyskoczyć gardłem, krew pulsuje w skroniach, bodźce nerwowe wybijają rytm szcześcia w moim mózgu i to wszystko za sprawą tych Twoich uroczych dołeczków na policzkach.
|
|
|
nie zakładaj, że wiesz, co czuje druga osoba.
|
|
|
Przeżywali zakazaną miłość, niczym Romeo i Julia. Tkwili w czymś, co tak naprawdę nigdy nie powinno nastąpić. Mieli przecież tylko się poznać, polubić, ewentualnie zaprzyjaźnić. Nie mieli się w sobie zakochiwać.
|
|
|
Kiedy już myślałam, ze zapomniałam o Tobie na dobre musiałeś o sobie przypomnieć. Musiałeś przypomnieć o tym jak dobrze mi się z Tobą rozmawia. Jak bardzo za Tobą tęsknię. Jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
Wyjdź z domu, to co, że pada deszcz. Śmiej się, to co, że nie masz powodu. Rób zdjęcia to co, że zła fryzura. Bądź jak kiedyś. Bądź tą małą dziewczynką, dla której łzy były powodem do dumy, a śmiech na porządku dziennym . Nie przejmuj się, bądź.
|
|
|
Leżałam zrezygnowana na łóżku, wpatrując się w sufit na, którym dostrzegłam wiele absorbujących plamek, gdy nagle rozdźwięczał mój telefon, nie spoglądają nawet na wyświetlacz, nacisnęłam zieloną słuchawkę. Raczej niezbyt zachęcającym głosem, do jakiejkolwiek rozmowy powiedziałam markotnie-Halo- Po usłyszeniu Twojego głosu zdębiałam i szybko się podniosłam- Przepraszam, że zawracam Ci głowę, cieszę się, że w ogóle odebrałaś telefon, byłem pewny, że po tym jak ostatnio się zachowałeś nie będziesz miała ochoty ze mną rozmawiać. Nie mogłem się pogodzić z myślą, że wszystko spieprzyłem zanim się to dobrze zaczęło. Wiem, jestem kretynem, idiotą, pacanem, duu- Kochanie, a może zamiast opisywać siebie przeróżnymi epitetami, powiesz wreszcie coś, na co czekałam całe wieki?- Kocham Cię! Kocham Cię! Kocham Cię!Ko- Ja Ciebie też, wariacie!
|
|
|
Otworzyłam oczy i zrzuciłam z siebie gruby koc, pod którym zasnęłam dzień wcześniej. Przetarłam oczy, co okazało się dość złym pomysłem, zważywszy na to, że na mojej twarzy były jeszcze resztki makijażu. Położyłam się na plecach i zawzięcie wpatrywałam w sufit. Kątem oka spojrzałam na telefon. Nadal nic, żadnej wiadomości od Ciebie, żadnego nieodebranego połączenia. Nie płakałam, wszystkie łzy, które były przeznaczone na cierpienie z powodu Twojej nieobecności wykorzystałam wczoraj. Dziś tylko usiadłam na łóżku, wzięłam głęboki oddech i zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu dalej na Ciebie czekać. Zrozumiałam, że po prostu o mnie zapomniałeś i muszę zacząć żyć na nowo. Bez Ciebie
|
|
|
Dlaczego on ciągle pisze? Dlaczego wysyła mi takie piosenki!?
-To proste. Bo Cię kocha.
-Jakby mnie kochał, nie zraniłby mnie! Więc.. czemu wciąż jest dla mnie taki.. ? Czemu ciągle chce pisać, pyta, martwi się?!
-Bo mu nadal zależy.
|
|
|
miałam sen. śniłam o Tobie. tak bardzo za Tobą tęskniłam. ta tęsknota sięgnęła tego stopnia, iż nagle usiadłam na łóżku, wzięłam telefon, napisałam krótkie kocham Cię, wybrałam odbiorcę i już miałam wysyłać, kiedy nagle się rozejrzałam. ocknęłam się i przez chwilę zastanowiłam. przecież ja wcale nie spałam. i co ja robiłam? przecież przez tyle czasu usilnie wmawiałam sobie, że to już koniec tej miłości. ' jednak nie da się okłamać serca, głupia masochistko. ' - powiedziałam sama do siebie, a w moich oczach nagromadziły się łzy, które spływały na poduszkę.
|
|
|
Smakuję życie. Nieustannie szukam czegoś, czego nigdy nie znajdę. Lekceważę czas. Beztrosko spędzam dzisiaj. Niecierpliwie czekam jutra.
|
|
|
I znowu poczułam coś, czego poczuć nie powinnam. I znowu On jest gdzieś w środku. I znowu myślę, choć nie chcę myśleć.
|
|
|
Co z tego, że zabiega o mnie tylu facetów, co z tego, że gdybym choć raz nie myślała tak dużo, mogłabym właśnie całować się z jednym z nich, co z tego, skoro mnie zależy jedynie na Tobie?!
|
|
|
|