|
pepcius.moblo.pl
Znowu przeszył mnie dreszcz. Pozwoliłam swojej głowie spocząć na jego ramieniu. Słyszałam bicie jego serca. Przypomniały mi się te wszystkie razy dawno temu kiedy mn
|
|
|
Znowu przeszył mnie dreszcz. Pozwoliłam swojej głowie spocząć na jego ramieniu. Słyszałam bicie jego serca. Przypomniały mi się te wszystkie razy dawno temu, kiedy mnie obejmował i pocieszał, a ja udawałam, że ta skradziona chwila może trwać wiecznie.
|
|
|
Nigdy nie przestałam go kochać.Po prostu odłożyłam to uczucie do zamykanej szkatułki w głębi serca, żeby go już nigdy stamtąd nie wydobyć. Miałam nadzieję, że ono osłabnie i umrze, ale było tylko uśpione.
|
|
|
Otoczył mnie ostrożnie ramionami, tak jakbym była z kruchego szkła, i przyciągnął do siebie. Kolejne zaproszenie, bym się na nim wsparła, bym się odprężyła. Wiedziałam, że nie powinnam tego robić. Gdybym teraz rozluźniła się na chwilę, to bym przepadła. Musiałam się ruszyć, mówić, robić coś. Gdybym się odprężyła, gdybym zastygła w bezruchu, gdybym nie zajęła się czymś błahym, bez żadnego znaczenia, to fala rozpaczy by mnie zalała, i gdzie ja bym się wtedy znalazła? Bezbronna w ramionach mężczyzny, którego nadal kochałam ale nie mogłam mieć.
|
|
|
Mylę Cię wciąż, choć nie jesteś jak on.
|
|
|
Myślałam intensywnie. Potrafiłabym rozwiązać sytuację, gdyby moje galopujące myśli zwolniły tempo.
|
|
|
Nie mogłam oddychać. Nie mogłam myśleć. Wyciągnęłam ramiona, usiłując chwycić coś co pozwoliłoby mi się podciągnąć. Ale ręce na które trafiałam były zimne i martwe i popychały mnie jeszcze głębiej. W sam wir moich chorych myśli. Tonęłam. Zabijał mnie ciężar własnej odpowiedzialności.
|
|
|
Drżała tak silnie, że on wyczuwał to przez jej gruby wełniany płaszcz. Odciągnął ją spomiędzy ludzi i odsunął jej włosy z twarzy, przechylając jej głowę do tyłu, tak, że musiała na niego spojrzeć. W świetle lamp jej twarz miała popielatą barwę. Spojrzała na niego szklistymi z szoku i przerażenia oczami. Niczego w tej chwili nie pragnął bardziej niż przyciągnąć ją do siebie i mocno przytulić.
|
|
|
Oboje wiemy, że nam zależy. Jednak pokazujemy to inaczej niż zwykle, i to jest piękne.
|
|
|
Czasami moje mądre pomysły, nie wychodzą zbyt mądrze.
|
|
|
"To dlatego płynę z prądem [...] od mężczyzny do mężczyzny, od miłości do miłości. Miłość jest cudowna, dopóki jest nowa. Kiedy jest nowa, ma moc [...]. Nie chcę czekać, aż miłość ostygnie do momentu, kiedy czujesz, że trzeba odejść, ale nie potrafisz. Kiedy chcesz, żeby miłość rozkwitła na nowo, chociaż wiesz, że tak się nigdy nie stanie."
|
|
|
Najgorsze są te nadzieje, kiedy już sam nie wiesz, po co je do cholery ciągle masz.
|
|
|
"Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi."
|
|
|
|