| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | paradokss.moblo.pl Po prostu jedni mają za dużo szczęścia  kiedy inni nie mają go wcale. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Po prostu jedni mają za dużo szczęścia, kiedy inni nie mają go wcale. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Prawdą jest, że to ciosy od życia i bolesne doświadczenia pomagają nam dorosnąć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Powiedzmy, że przeszłość to szmata. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kariera i szpan fajna rzecz ale nie przytulisz się do nich w nocy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty, słowa, czyny to wszystko ma głębsze podłoże, o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać. Każda krzywda która nas spotkała, każdy cios wymierzony w naszym kierunku, nie koniecznie ten fizyczny. Każda wylana przez nas łza, każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja. Nasze bezsenne noce, utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi. To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi. To czy dziś potrafimy kochać i ufać, czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym. Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy, na to jak myślimy, czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele, zbyt wiele, zbyt często dostawałam po pysku, zbyt często upadałam i traciłam wszystko, więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kiedy stałam się taka słaba? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. ktoś, kto nie boi się ośmieszenia napisałby: tęsknię. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -Uwielbiam Cię denerwować. -Kiepski żart wybrałeś. -Uderz mnie. Lubię jak mnie lejesz. Jesteś wtedy taka seksowna jak mnie napierdalasz.-Ała, to bolało kurwa! -I dobrze, Zamknij w końcu mordę, bo nie wytrzymam. -Obraź się. Jak małe dziecko, no obraź się.Albo pierdolnij focha.-To nie foch. Po prostu mi przykro. -Jeszcze się popłacz..-Już płaczę, otrzyj mi łzy. No szybko, bo kołdra będzie mokra. No szybciej! -Nie, nie jesteś obrażona, a leżysz plecami do mnie.-Bywa. -Nie możesz się o byle co obrażać jak dziecko, wiesz?Tak niewolno. -Wiesz dlaczego tak zareagowałam? Bo kiedyś ktoś próbował mnie w ten sposób wykorzystać i zmusić, a przez to, że się broniłam i nie zgodziłam, do dziś próbuje mnie zeszmacić. Dlatego całe towarzystwo ode mnie odeszło, a ja dziś jestem taka przylepa, jak okażesz mi ciepło.-Przepraszam. Nie wiedziałem. Nie chciałem..Mniejsza.-Naprawdę przepraszam, wybaczysz mi?Daj buźki. -Nigdy więcej tak nie mów.-Nie będę.Przepraszam malutka. Masz buziola w plecki. - 	
dzekson |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie jest Ci wszystko jedno. Po prostu nie wiesz, co Ci jest, a Twoja głowa staje rykoszetem, który odjebał Ci ręce, nogi, mózg i serce. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Tkwisz w czymś, nie do końca będąc pewnym, że to ma sens, nie będąc pewnym, czym to jest. Szara rzeczywistość. Zgubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiem na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nad jak przeżyć. Każda łza i każdy uśmiech uświadamia nam, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. |  |  
	                   
	                    |  |