|
paradokss.moblo.pl
Wpatruję się w dłonie. Cóż mogę powiedzieć czego jeszcze nie usłyszał? Chcę więcej. Chcę aby tu został ponieważ sam ma na to ochotę a nie dlatego że jestem płaczą
|
|
|
Wpatruję się w dłonie. Cóż mogę powiedzieć, czego jeszcze
nie usłyszał? Chcę więcej. Chcę, aby tu został, ponieważ sam ma
na to ochotę, a nie dlatego, że jestem płaczącą kupką nieszczęścia./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Gdy odjeżdżam, czuję ściskanie w piersi, a z moich oczu
zaczynają płynąć łzy. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego płaczę.
Wszystko mi wyjaśnił. Postawił sprawę jasno. Pragnie mnie, ale
prawda jest taka, że potrzebuję czegoś więcej. Chcę, żeby pragnął
mnie tak, jak ja jego, a w głębi duszy wiem, że to niemożliwe.
Jestem tym wszystkim przytłoczona.
Nawet nie mam pojęcia, jak go zaklasyfikować. Czy jeśli się
zgodzę... to będzie moim chłopakiem? Czy będę go mogła
przedstawić znajomym? Chodzić z nim do barów, kina, na kręgle?
Prawda jest taka, że nie wydaje mi się. Nie pozwoli mi się dotknąć
i nie pozwoli mi ze sobą spać. Wiem, że dotąd tego nie miałam, ale
chcę mieć w przyszłości. Przyszłości, która nijak ma się do jego
wyobrażeń./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Tej nocy śnię o szarych oczach, liściastych wzorkach
na mleku i biegam po ciemnych pomieszczeniach, rozjaśnianych
jedynie upiornym światłem jarzeniówek, i nie wiem, czy biegnę
ku czemuś, czy przed czymś uciekam..../James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Myślę, że to ja jestem ćmą. I to ja się sparzę.Jestem pewna./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Moje hormony szaleją. Swędzi mnie skóra w miejscach,
których dotykał. Chyba się zaraz zacznę zwijać
z palącego, dojmującego... bólu./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Opieram się o ścianę
i chowam twarz w dłoniach. Co ja sobie wyobrażałam? W moich
oczach wzbierają nieproszone łzy. Dlaczego płaczę? Osuwam się
na ziemię, zła na siebie za tę bezsensowną reakcję. Podciągam
kolana pod brodę, chcąc się zwinąć w jak najmniejszą kulkę. Być
może ten niedorzeczny ból zmniejszy się, kiedy ja stanę się mniejsza.
Kładąc głowę na kolanach, pozwalam płynąć tym irracjonalnym
łzom. Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań./James E. L. - 50 twarzy Graya
|
|
|
Bo w muzyce chodzi o to, by odnaleźć w niej swoją historię.
|
|
|
Zrozum mnie źle kocham cię, ale nienawidzę bardziej. Nie chcę twoich łez, ale czasem mam chęć na nie popatrzeć. Zrozum mnie źle, bywa, że ten syf zmienia się w bajkę, ale właśnie wtedy byle gdzie spierdoliłbym na zawsze.
Bo z moich ust nie padnie już żaden komplement a zamiast uczuć został gniew, więc nie zrozum mnie źle.
|
|
|
Poznałem kilka dup większość przejściowe przygody, więc jak chciałem mieć tą jedną i zaczęły się schody, pierwszą swą prawdziwą miłość zostawiłem dla idiotki, później stałem się zabawką w rękach kilku niby słodkich. brawo robaczku.!
|
|
|
Pozwoliła mu wrócić kolejny raz - już nawet nie zliczy, który to już. sęk w tym, że ona znów znalazła szczęście w ramionach jego. pomyślała, że znowu ją porzuci. potem wróci, odejdzie, wróci.. znała ten schemat na pamięć.
|
|
|
Jestem kobietą. Przejmuję się rzeczami, którymi nie powinnam. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego się śmieję a kiedy próbuję, śmieję się jeszcze bardziej. To samo mam, kiedy płaczę. Kocham mężczyzn żonatych, zajętych i mieszkających daleko. Potrafisz zachęcić mnie jednym słowem i tym samym słowem zniechęcić. Wyobrażam sobie milion rzeczy, żeby milion rzeczy zrobić w końcu inaczej. Obiecuję i nie dotrzymuję słowa. Planuję i rezygnuję ze wszystkiego, aby załamywać się nad swoją niesłownością. Zdradzam, palę, piję, przeklinam, wstaję zbyt późno, spóźniam się, zapominam o wszystkim.Nie chcesz mnie, a ja się się Tobie nie dziwię i dziwię jednocześnie.W końcu jestem kobietą.
|
|
|
Głupi jest ten kto odrzuca kochającą osobę pod pretekstem, ze potrzebna jest mu wolność, która z czasem stanie sie jego największym wrogiem.
|
|
|
|