 |
panna_idealnaaa.moblo.pl
Zakochanie stan kiedy nawet zwykłe 'cześć' Cię podnieca .
|
|
 |
Zakochanie - stan kiedy nawet zwykłe 'cześć' Cię podnieca .
|
|
 |
też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
|
|
 |
Nie mogę żyć bez Ciebie .. jesteś moim tlenem . Wiesz ?
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej,
nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem.
Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego.
Nie wracaj.
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.
Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki , która akurat leciała w radiu.
Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon,
weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,
że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac , że dziękuję za wszystko.
Chwile jeszcze zastanowila sie czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec,
wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował.
Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego .
Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu .
Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec.
On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie Kocham.
Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał Kotek nie płacz bo nie ma powodu.
|
|
 |
Otulając się kołdrą, włączam muzykę, próbując zagłuszyć krzyk rzeczywistości.
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
 |
a jak kiedyś powie Ci że to wszystko nie miało sensu, to jebnij go w łeb i powiedz że bez sensu to jest jego istnienia / paulysz
|
|
 |
Normalna to rzecz, kiedy dniami i nocami nie umiesz nic jeść,
Normalna to rzecz, kiedy tygodniami próbujesz na ziemię zejść,
Normalna to rzecz, kiedy w dzień i w nocy nie chcesz już spać.
|
|
 |
kurwa mać, właśnie straciłam wszystko na czym mi tak bardzo zależało, wszystko.
|
|
 |
koniec gry, mamy dość, wypadamy z w aut, przecież tak toczy się los miliardów par.
|
|
|
|