 |
panna_idealnaaa.moblo.pl
'Najgorzej jest w momentach w których siedzisz żresz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samot
|
|
 |
'Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, żresz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach. To jest ta pieprzona samotność.'
|
|
 |
związała włosy, zmyła makijaż, włączyła komputer. na gg natychmiast sprawdziła, czy jesteś online. ustawiła status dostępności i z kawą w ręku, wypalając jednego papierosa za drugim wpatrywała się w kontakt zapisany Twoim imieniem, czekała aż napiszesz. skończyły się papierosy, kawy też już nie było, a żółte słoneczko zmieniło się w czerwone. nie doczekała się.
|
|
 |
lubię być sama ze swoimi problemami. Tak po prostu. Od dziecka byłam z nimi zupełnie sama , a dziś to już po prostu kwestia przyzwyczajenia.
|
|
 |
wszystko się pomieszało, kurwa !
|
|
 |
992884652 rzeczy do zrobienia, a zero ochoty, ale jakoś sobie poradzę. Zawsze sobie radzę, a to, że wychodzi z tego chuj, to już inna sprawa.
|
|
 |
|
czuję się w porządku, kiedy do mnie mówisz.
|
|
 |
|
co się stało z tymi, którzy byli przy moim boku?
|
|
 |
a do tego jestem silna i pazerna, jak mnie wkurwi ktoś to mu walę w zęby .
|
|
 |
boże! daj mi cierpliwość, bo jak mi dasz siłę to ich wszystkich ROZPIERDOLĘ.
|
|
 |
jeździłam na deskorolce w skateparku. dzisiaj szczególnie wszystko mi świetnie wychodziło. - nie wiedziałem, że tak jeździsz na desce. - usłyszałam znajomy głos zza pleców. odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka który zawrócił mi w głowie i zostawił. - dużo rzeczy o mnie nie wiesz. - syknęłam biorąc deskę do ręki i idąc w kierunku wyjścia. - czego np? - zapytał. - tego, że jestem bardzo wrażliwa, szybko przywiązuję się do ludzi i z tęsknoty potrafię się nawet ciąć. mam wyjebane na kolesi którzy zapewniają mnie, że im zależy a po trzech tygodniach mając mnie w dupie z dnia na dzień przestają się do mnie odzywać. takie zachowanie powoduje u mnie kompletną załamkę, nieprzespane noce i ból. - powiedziałam uśmiechając się sztucznie. - przepraszam.. - wyjąkał zmieszany. - ty mnie nie przepraszaj bo przeprosiny nic tu nie pomogą. - rzuciłam. przybliżył się do mnie, odsunęłam się do tyłu zagryzając wargę i odeszłam . / grozisz_mi_xd
|
|
|
|