|
panna_idealnaaa.moblo.pl
Znasz ten stan kiedy mimo że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie czy przypadkiem nie napisał?
|
|
|
Znasz ten stan, kiedy mimo, że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie,
czy przypadkiem nie napisał?
|
|
|
Wiesz jak to jest, kiedy kończysz znajomość, która podobno nie miała prawa przetrwać. Ciągłe kłótnie, zero zrozumienia, pretensje, ból i płacz. Na początku jestes szczęśliwa, kamień spada Ci z serca. Potem przychodzą wątpliwości. Z czasem zaczynasz żałować, ale wtedy jest już za późno.
|
|
|
Nie chciała wierzyć w miłość. Tyle razy została przez nią zraniona. Obiecała sobie ze już nigdy na to nie pozwoli
. Wtedy pojawił się ON.
|
|
|
Moje marzenia, moje uczucia, moja rodzina, moi przyjaciele, moje życie, moja bajka wiec PROSZĘ
wynoś się, bo drugi raz nie powtórzę.
|
|
|
Nie oczekuję tego, abyś płakał, kiedy płaczę ja. Nie chcę, abyś rezygnował ze swoich planów dlatego, aby ciągle być przy mnie.. Nie chcę dostawać od Ciebie drogich prezentów..
Chce tylko Twojej odrobiny miłości, zaufania i szczerości.
|
|
|
od tak nie mogę przestać cie lubić w taki czy inny sposób. nie ma dnia żebym o tobie nie myślała. ostatnio zbyt często zdarza się że jesteś moją pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem. zrozum że nic na to nie poradzę, tak najwyraźniej ma być.
|
|
|
|
Czasami chciałabym być obojętna na otaczającą rzeczywistość. Czasami chciałabym być pozbawiona wrodzonej wrażliwości która wprowadza mnie łatwo w lawinę łez. Czasami chciałabym nie czuć nic. Ani współczucia, ani zawiści, czy też nie wiedzieć czym jest miłość. Czasami chciałabym wyjść z domu i zwyczajnie nie wrócić. Albo też przyłożyć sobie do skroni lufę i pociągnąć za spust. Lub zapłakana wpaść pod samochód słysząc pisk opon. Stąpać po kruchym lodzie i wpaść pod jego pokrywę, spoczywając na dnie zbiornika. Zapić się w klubie mieszając prochy z wódą. Z butelką whisky trzymaną w ręce potknąć się o krawędź i spaść. Czasami chciałabym po prostu przestać żyć. Przestać istnieć. Wziąć urlop od życia. Odpocząć od niszczących wspomnień. Spotkanych ludzi, którzy wbili w plecy nóż i zamrozili pulsującą krew. Ulotnić się stąd na jakiś czas i wrócić za parę lat. Zniknąć ciałem, a przede wszystkim - duszą.
|
|
|
Lubię samotność, ale tylko we dwoje.
|
|
|
żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.
|
|
|
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku.
|
|
|
tak bardzo chciałem obok być, nie myśląc ile to kosztuje..
|
|
|
lubię z Tobą pogadać. godzinę. dwie. ewentualnie siedem lub całe życie.
|
|
|
|